Władze Canal+ złożyły ofertę zaledwie na siedem minut przed końcem terminu. Nieoficjalnie wiadomo, że stacja złożyła ofertę progresywną - za pierwszy rok chce zapłacić mniej, aby w kolejnych wyłożyć na żużel większe nakłady finansowe. W walce o prawa są także TVP oraz Polsat.
Bez względu na to, która stacja wygra przetarg, możliwe są zmiany w terminarzu. Ekstraliga być może wzorem piłkarskiej ekstraklasy - będzie pokazywana nie tylko w niedzielę. Na tym zależy również szefom stacji telewizyjnych. Najchętniej pokazywaliby żużel w piątki, soboty, niedziele oraz poniedziałki.
W przypadku speedway'a będzie to piekielnie trudne zadanie (średnio co dwa tygodnie w soboty są turnieje Grand Prix a co za tym idzie w piątek treningi, w poniedziałki natomiast są mecze na Wyspach, a we wtorki w Szwecji). Dotarcie zawodników na ligi zagraniczne byłoby niemożliwe.