Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Dla kogo faza play-off? Unibax Toruń - Fogo Unia Leszno (zapowiedź)
 13.08.2013 13:20
Już w najbliższy czwartek na toruńskiej MotoArenie dojdzie do arcyciekawego pojedynku dwóch zespołów aspirujących do zdobycia medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Znajdujący się w olbrzymim kryzysie Unibax podejmie nieobliczalną ekipę Fogo Unii Leszno. Czy osłabieni brakiem Przemysława Pawlickiego leszczynianie pozbawią niedawnego lidera szans na awans do pierwszej czwórki?
 
Faworytem czwartkowego meczu wydają się być gospodarze. W ostatnich tygodniach torunianie nie mogą narzekać na brak szczęścia. Fortuna przynajmniej częściowo zwraca Unibaxowi to, co mu zabrała, gdy kontuzji doznawali kolejno Darcy Ward, Adrian Miedziński i Chris Holder. Tego ostatniego urazy wyłączyły ze startów już do końca obecnego sezonu. Mimo czterech z rzędu porażek zespół z Grodu Kopernika dopisał do swojego konta trzy punkty bonusowe, wywalczone najczęściej dopiero w biegach nominowanych - w bardzo szczęśliwych dla "Aniołów" okolicznościach. Podobnie było w ostatnim meczu ligowym, w którym zespół toruński przegrał na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu z tamtejszym Betardem Spartą. Wynik 41:49 pozwolił jednak Sławomirowi Kryjomowi na zachowanie umiarkowanego optymizmu przed dwoma decydującymi spotkaniami rundy zasadniczej. W stolicy Dolnego Śląska prym w ekipie Unibaxu wiódł rewelacyjny junior Paweł Przedpełski, który w sześciu swoich startach wywalczył aż 15 punktów! Od wielu tygodni ten 18-letni żużlowiec, o którym przed sezonem mało kto słyszał, jest niekwestionowanym liderem teamu z MotoAreny. To głównie dzięki jego fenomenalnej postawie torunianie zachowują jeszcze szanse na medal DMP. We Wrocławiu nieźle zaprezentował się Adrian Miedziński. Dorobek 10 punktów w sześciu startach to w obliczu słabej ostatnio dyspozycji (nie w pełni sprawnego) Miedziaka niezły rezultat. Nieco poniżej oczekiwań pojechali ci, na których Sławomir Kryjom liczy najbardziej, czyli Tomasz Gollob (8 punktów i 2 bonusy) i Darcy Ward (7 punktów w sześciu biegach). Cudu nie dokonał powracający do ścigania po dziesięciomiesięcznej przerwie Ryan Sullivan. Australijczykowi najwyraźniej potrzeba jeszcze trochę czasu, aby dojść do przyzwoitej dyspozycji. Na Olimpijskim popularnemu Saletrze udało się wywalczyć zaledwie 1 punkt i 1 bonus w trzech podejściach. Na występy Kamila Brzozowskiego i Kamila Pulczyńskiego należałoby chyba "spuścić kurtynę milczenia". Po raz kolejny jednemu i drugiemu nie udało się zdobyć chociażby oczka. Nic więc dziwnego, iż we Wrocławiu Sławomir Kryjom dał każdemu z nich jedynie dwie okazje do startu.
 
Minionej kolejki Enea Ekstraligi nie będą miło wspominać także kibice Fogo Unii Leszno. Leszczynianie przegrali na własnym torze z bezpośrednim rywalem w walce o pierwszą czwórkę - Unią Tarnów. Porażka 44:46 w spotkaniu, które potocznie określono mianem  "meczu za sześć punktów", znacznie skomplikowała ich drogę do upragnionego medalu. Brak zwycięstwa na toruńskiej MotoArenie ostatecznie wykluczy "Byków" z dalszej rywalizacji o najwyższe cele w tym sezonie. W starciu z aktualnymi Mistrzami Polski w zespole Romana Jankowskiego najlepiej zaprezentował się Duńczyk Kenneth Bjerre (9 punktów). Pozostała szóstka zawodników także spisała się nie najgorzej. Zdobycze punktowe Damiana Balińskiego (8+1), Przemysława Pawlickiego (8+1), Fredrika Lindgrena (7), Piotra Pawlickiego (6+1), Grzegorza Zengoty (5+3) czy Marcina Nowaka (1) okazały się jednak niewystarczające do odniesienia zwycięstwa nad dobrze dysponowanymi "Jaskółkami". Porażka leszczynian była tym bardziej bolesna, iż po czternastu biegach na tablicy wyników widniał korzystny dla nich rezultat (43:41), a o niepowodzeniu zadecydował ostatni wyścig, który - zdaniem wielu - został błędnie obsadzony przez trenera Jankowskiego.
 
Przed czwartkowym meczem w lepszym położeniu znajduje się, bez wątpienia, ekipa Unibaxu. Zespołowi z Torunia do zapewnienia sobie miejsca w pierwszej czwórce wystarczy prawdopodobnie remis w starciu z "Bykami". W Grodzie Kopernika o zimnych kalkulacjach nikt raczej nie myśli. Dla Sławomira Kryjoma i jego podopiecznych liczyć się będzie jedynie zwycięstwo, które pozwoliłoby torunianom na zdobycie trzech punktów meczowych (w Lesznie Unibax zremisował z leszczynianami 45:45). Fanów Unibaxu optymistycznie nastraja, z pewnością, fenomenalna dyspozycja Pawła Przedpełskiego i coraz lepsza jazda Adriana Miedzińskiego. "Krzyżacy" liczą także na przebudzenie Darcy'ego Warda i Tomasza Golloba. Wielką niewiadomą jest forma Ryana Sullivana. Mecz we Wrocławiu Australijczykowi nie wyszedł, jednak na MotoArenie "nowy" zawodnik Unibaxu zawsze czuł się znakomicie. Jego punkty w starciu z Unią mogą okazać się niezwykle cenne.     
 
Zdecydowanie więcej powodów do zmartwień mają kibice Fogo Unii Leszno. Nieoczekiwanie ze składu "Byków" wypadł Przemysław Pawlicki, który w meczu niemieckiej Bundesligi (Wolfslake Berlin - Nordsterne Stralsund) doznał poważnej kontuzji złamania obojczyka. Jego występ w czwartkowym meczu jest absolutnie wykluczony. Trener Jankowski za rekonwalescenta zastosuje prawdopodobnie zastępstwo zawodnika. Zamęt w szeregach leszczynian sieją także kontrowersyjne decyzje władz polskiego speedway'a. Kary raz po raz nakładane na zespół z Leszna powodują nie tylko pogorszenie sytuacji finansowej klubu, lecz także zniesmaczenie i zniechęcenie kibiców. Czy mecz na MotoArenie okaże się dla Unii przełomowy? Czy mimo przeciwności losu "Bykom" uda się wywalczyć awans do fazy play-off? 
 
Podsumowując - spotkanie Unibaxu Toruń z Fogo Unią Leszno najprawdopodobniej zadecyduje o miejscu którejś z tych drużyn w strefie medalowej. Faworytem są gospodarze, ale leszczynianie już nie raz w tym sezonie pokazali, iż na wyjazdach jeździ im się lepiej niż przez własną publicznością. W zeszłym roku te dwie ekipy także rywalizowały ze sobą o awans do play-off. Wówczas w korespondencyjnym pojedynku lepsi okazali się torunianie. Jak będzie tym razem? Przekonamy się juz w czwartek około godziny 18:00.
 
Początek meczu na MotoArenie zaplanowano na godzinę 16:00. Transmisja telewizyjna na kanale nSport.
 
 
Awizowane składy na mecz:
 
FOGO UNIA LESZNO:
 
1. Przemysław Pawlicki
2. Grzegorz Zengota
3. Fredrik Lindgren
4. Damian Baliński
5. Kenneth Bjerre
6. Piotr Pawlicki
 
 
UNIBAX TORUŃ:
 
  9. Darcy Ward
10. Kamil Brzozowski
11. Adrian Miedzinski
12. Ryan Sullivan
13. Tomasz Gollob
14. Kamil Pulczyński 
 
 
Sędzia: Tomasz Proszowski
 
 
Ostatnie spotkania obydwu zespołów:
 
w Toruniu: 1 lipca 2012 r. - Unibax Toruń - Unia Leszno  57 : 33
w Lesznie: 9 czerwca 2013 r. - Fogo Unia Leszno - Unibax Toruń  45 : 45
 
 
Wyniki zespołów z poprzedniej kolejki:
 
Wrocław: 4 sierpnia 2013 r. - Betard Sparta Wrocław - Unibax Toruń  49 : 41
Leszno: 4 sierpnia 2013 r. - Fogo Unia Leszno - Unia Tarnów  44 : 46
Jarosław Węgler (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com