Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Słońce, pogrom i oświadczyny - relacja z meczu w Częstochowie
 10.07.2016 20:47
Eko-Dir Włókniarz Częstochowa nie miał najmniejszych problemów w niedzielnym spotkaniu z Polonią Bydgoszcz. "Gryfy" uległy "Lwom" aż 66:24.

Do niedzielnego pojedynku częstochowianie postanowili desygnować "Polski" skład. Jak pokazuje wynik była to dobra decyzja, gdyż "Lwy" nie dały żadnych szans swoim rywalom. Poloniści osłabieni brakiem Damiana Adamczaka, który został zawieszony za czerwoną kartkę w poprzednim spotkaniu, nie pokazali w niedzielnym pojedynku niczego szczególnego.

Spotkanie wyrównane było tylko w dwóch pierwszych gonitwach, w których zanotowaliśmy remisy. W kolejnych startach częstochowianie wygrywali naprzemiennie 5:1 i 4:2. Choć wynik na to nie wskazuje w niektórych gonitwach kibice byli świadkami walki na torze. Już w drugiej gonitwie Hubert Łęgowik świetnie atakował Oskara Ajtnera-Golloba, jednak ten umiejętnie bronił się przed jego atakami, ostatecznie "Łęgi" przegrał z synem Jacka Golloba o przysłowiowy "błysk szprychy". Natomiast w wyścigu trzecim najlepiej spod taśmy wyskoczył Artur Czaja. Jednak "Józek" z każdą chwilą słabł w oczach i najpierw minął go Rafał Trojanowski, a na ostatnim łuku zawodnika częstochowskiego klubu minął Mikołaj Curyło.

W kolejnych gonitwach ciekawie było również  w 6. biegu. Początkowo to para Jeleniewski - Polis jechała na podwójnym prowadzeniu, jednak rywali zaciekle gonił Curyło. Wychowanek Polonii Bydgoszcz zdołał wyprzedzić Polisa na trzecim kółku, jednak później musiał bronić się przed jego atakami. Ciekawy był również dziesiąty wyścig. Co prawda od startu do mety prowadził w nim Artur Czaja, jednak za jego plecami byliśmy świadkami świetnej pogoni Rafała Trojanowskiego. "Trojan" bo całkiem niezłej jeździe wyprzedził Łukasza Sówkę na ostatnim łuku. W 11. biegu bardzo odważnym atakiem popisał się Mateusz Borowicz, który na drugim łuku pierwszego okrążenia fantastycznie "przykleił się" do krawężnika i minął parę bydgoszczan.

Niestety byliśmy świadkami również jednej groźnej sytuacji. W dwunastej odsłonie dnia Andriej Kudriaszow tuż po starcie wyniósł się pod bandę, aby spróbować wyprzedzić rywali. Niestety Rosjanina "złapała" dmuchana banda i z impetem uderzył on o tor. Kudriaszow długo nie ponosił się z toru, na który wyjechała także karetka. Po kilku minutach zawodnik z Bydgoszczy jednak udał się do parku maszyn i wystartował w powtórce tego biegu. Jednak przed biegami nominowanymi okazało się, że ból jest zbyt duży i Kudriaszow musiał zostać odwieziony do szpitala.

W całym spotkaniu bydgoszczanie zdołali wygrać indywidualnie zaledwie jeden wyścig, a miało to miejsce w drugiej gonitwie, którą, jak wspomnieliśmy wyżej, minimalnie wygrał Oskar Ajtner-Gollob. Wśród bydgoszczan z rywalami w miarę wyrównaną walkę prowadzili jedynie Andriej Kudriaszow i Mikołaj Curyło, którzy wywalczyli po 7 punktów.  W ekipie z Częstochowy tak naprawdę ciężko znaleźć słaby punkt. Świetni byli Daniel Jeleniewski i Sebastian Ułamek, którzy wywalczyli komplet punktów. Po słabszy, początku świetny występ zaliczyli również Artura Czaja i Mateusz Borowicz. Juniorzy oraz Rafał Trojanowski również dali z siebie wszystko. 

Ciekawostką jest fakt, iż w trakcie meczu, a konkretnie przed 14. biegiem, jeden z kibiców Eko-Dir Włókniarza poprosił swoją wybrankę o rękę przy owacji około 5-6 tysięcznej częstochowskiej publiczności.

Wyniki:

Polonia Bydgoszcz: 24

1. Andriej Kudriaszow (2,1,2,1,1,-) 7
2. Wiktor Kułakow (1*,0,d,1) 2+1
3. Marcin Jędrzejewski (0,0,0) 0
4. Mikołaj Curyło (2,2,0,2,1) 7
5. Łukasz Sówka (1,1,0,0,0) 2
6. Oskar Ajtner-Gollob (3,0,2,0,1,0) 6
7. Tomasz Orwat (t,d,-) 0

Eko-Dir Włókniarz Częstochowa: 66
9. Sebastian Ułamek (3,3,3,3,-) 12
10. Mateusz Borowicz (0,2*,2*,2*) 6+3
11. Artur Czaja (1,3,3,t,3) 10
12. Rafał Trojanowski (3,2*,1,1,2*) 9+2
13. Daniel Jeleniewski (3,3,3,3,-) 12
14. Oskar Polis (1,1,2*,3) 7+1
15. Hubert Łęgowik (2,2*,1,3,2*) 10+2

Bieg po biegu:
1. Ułamek, Kudriaszow, Kułakow, Borowicz 3:3
2. Ajtner-Gollob, Łęgowik, Polis, Orwat (t) 3:3 (6:6)
3. Trojanowski, Curyło, Czaja, Jędrzejewski 4:2 (10:8)
4. Jeleniewski, Łęgowi, Sówka, Orwat (d/4) 5:1 (15:9)
5. Czaja, Trojanowski, Kudriaszow, Kułakow 5:1 (20:10)
6. Jeleniewski, Curyło, Polis, Jędrzejewski 4:2 (24:12)
7. Ułamek, Borowicz, Sówka, Ajtner-Gollob 5:1 (29:13)
8. Jeleniewski, Kudriaszow, Łęgowik, Kułakow (d/start) 4:2 (33:15)
9. Ułamek, Borowicz, Kudriaszow, Curyło 5:1 (38:16)
10. Czaja, Ajtner-Gollob, Trojanowski, Sówka 4:2 (42:18)
11. Jeleniewski, Borowicz, Kułakow, Jędrzejewski 5:1 (47:19)
12. Łęgowik, Polis, Kudriaszow, Ajtner-Gollob 5:1 (52:20)
13. Ułamek, Curyło, Trojanowski, Sówka 4:2 (56:22)
14. Czaja, Trojanowski, Ajtner-Gollob, Sówka 5:1 (61:23)
15. Polis, Łęgowik, Curyło, Ajtner-Gollob 5:1 (66:24)

Wojciech Sosna (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (4)
9 lat temu
Konto usunięte
tylko nie zapomnijcie bankruci
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Kamanda papy Golloba szaleje. Dobrze, że orwat za stalkowskiego pojechał. Szczęście Częstochowy. Hehehe.
  Lubię
  Nie lubię
+1
9 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
W nagłówku powinno być jeszcze ból księgowej .
2o0.000 w plecy.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Konto usunięte
W nagłówku powinno być jeszcze ból księgowej .
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com