Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Nawrocki walczy dalej
 04.02.2019 11:11
Skoro jest szansa, to dlaczego jej nie wykorzystać?

Z rzeszowskiej kadry ubyło na ten moment trzech zawodników: Linus Sundstroem, Kai Huckenbeck i Bartłomiej Kowalski. Pozostali zawodnicy mają podobno czekać na dalszy rozwój wydarzeń, który zdaje się jeszcze nie nastąpił, mimo trzykrotnego odrzucenia wniosku licencyjnego dla Stali. Według nieoficjalnych źródeł dług klubu to około 150 tys. złotych. Zebrały się na to zaległości wobec US, ZUS, Falubazu Zielonej Góry, Luke’a Beckera a także wdowy po zmarłym tragicznie Tomaszu Jędrzejaku.

 

Sam Nawrocki zdaje sobie sprawę, że ciężko będzie przywrócić proces licencyjny. Gwarancji nie dostał ale szanse na takie rozwiązanie sprawy istnieją.

 

Uruchomiłem wszystko, co mogłem uruchomić. Jestem praktycznie co drugi dzień w Rzeszowie. W poniedziałek też będę. Ogromnie mi zależy na tym, aby moja walka o żużel w Stali zakończyła się powodzeniem. Jest 80 procent szans, że w tych dniach wyślemy do Warszawy wszystkie oczekiwane od nas dokumenty – mówi sam zainteresowany.

 

Wielu kibiców domagało się zwrotu pieniędzy za zakupiony karnet, nim dowiedzieli się że Stali odmówiono przyznania licencji na starty w tegorocznych rozgrywkach. Nawrocki Informuje: Kto chce zwrotu pieniędzy za karnet, to je dostanie. Nie ma problemu. Dodał jednak, że jest grupa karnetowiczów która wstrzymuje się z decyzją aż do finalnego zakończenie sprawy.

 

Jeżeli otrzymamy licencję, to ja muszę wyłożyć pieniądze dla zawodników, ale na to jestem przygotowany. Sezon niedługo się rozpocznie. Liczę, że naszym sojusznikiem w staraniach o licencję będzie także miasto. Jest szansa, wykorzystajmy ją — apeluje Ireneusz Nawrocki.

 

Biznesmen informuje, że w przypadku otrzymania licencji są deklaracje z różnych środowisk, którym leży dobro speedway`a w Rzeszowie pomocy aby zespół spokojnie objechał rozgrywki.

Michał Lewandowski (za: nowiny24.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (86)
6 lat temu

Wieczorną kolacją z trenerami rozpoczęło się w niedzielę zgrupowanie żużlowych reprezentacji Polski (seniorskiej i juniorskiej) w Zakopanem. Z zawodników powołanych przez trenera Marka Cieślaka nie pojawili się: Patryk Dudek, Piotr Pawlicki i Krzysztof Kasprzak. W kadrze juniorskiej brakuje natomiast Maksyma Drabika. Cała czwórka przedstawiła zwolnienia lekarskie.
W poniedziałek do grona chorych kadrowiczów dołączył Maciej Janowski. Czwarty zawodnik cyklu Grand Prix nie wziął udziału w popołudniowych zajęciach. Z powodu osłabienia pozostał w hotelowym pokoju.
Pierwszy dzień kadrowicze rozpoczęli dość intensywnie. Z samego rana odbyli trening na nartach biegowych. Po obiedzie zaś mocno pracowali na sali gimnastycznej nad przygotowaniem ogólnorozwojowym, pod okiem Arkadiusza Osienienko. Miłym przerywanikiem od ciężkich ćwiczeń były mecze piłki nożnej. – Cykaliśmy w nóżkę. Przeciwnik został zniszczony – chwalił się Wiktor Lampart.
On i pozostali jego koledzy z kadry młodzieżowej z wielkim przejęciem podchodzą do reprezentacyjnego zgrupowania. - Widać na ich twarzach, jak wielkim wydarzeniem jest dla nich możliwość podglądania starszych kolegów - przyznał trener reprezentacji Polski juniorów, Rafał Dobrucki.
Z kadry seniorskiej w Zakopanem znaleźli się: Jarosław Hampel, Maciej Janowski, Janusz Kołodziej, Kacper Woryna i Bartosz Zmarzlik. Trener reprezentacji młodzieżowej – Rafał Dobrucki ma zaś do dyspozycji: Mateusza Cierniaka, Michała Gruchalskiego, Rafała Karczmarza, Dominika Kuberę, Wiktora Lamparta, Jakuba Miśkowiaka, Bartosza Smektałę, Szymona Szlauderbacha i Wiktora Trofimowa.
- Założenia zgrupowania zarówno dla kadry seniorów, jak i juniorów są podobne. Przede wszystkim integracja, a do tego bardzo urozmaicony program zajęć. Od nart biegowych, przez zjazdowe, po salę gimnastyczną, saunę czy basen - zdradził Dobrucki.
Reprezentanci Polski, podobnie jak w zeszłym roku, zakwaterowani są w zakopiańskim Centralnym Ośrodku Sportu Ośrodku Przygotowań Olimpijskich.
Poza zajęciami z przygotowania fizycznego kadrowicze w poniedziałek mieli też sporo zajęć marketingowych. Juniorzy m.in. Mateusz Cierniak, Wiktor Lampart i Rafał Karczmarz kręcili materiały na potrzeby One Sport - promotora meczów towarzyskich reprezentacji i indywidualnych mistrzostw świata juniorów. Bartosz Zmarzlik i Janusz Kołodziej nagrywali zaś spoty reklamujące Grand Prix Polski w Warszawie.
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Atalanta 1-0
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
Caligari sciaga walukirowcza
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
https://twitter.com/i/status/1092480165664440321

hahahahhaha
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
no to czas na
CALIGARI - ATALANTA TERAZ
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
kurde jednak lazio wygralo 1-0
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam
Czołem
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Na Nas i tak za mało :)
alezy w jakich warunkach
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Witam
siema
  Lubię
  Nie lubię
6 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
ale jkaby motor wychaczyl od maja obu to klekajcie narody

1.Łaguta
2.Zengota
3.Michelsen
4.Lambert
5.Hancock
6.Lampart
7.Trofimow

i moze nawet finlaby byl
Na Nas i tak za mało :)
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com