Sezon ligowy 2015 w Polsce zbliża się wielkimi krokami. Na łamach portalu kontynuujemy prezentowanie poszczególnych drużyn startujących w polskich rozgrywkach. Ostatnio przedstawialiśmy drużynę KS Toruń, dzisiaj przyszedł czas na kolejną drużynę z najwyższej klasy rozgrywkowej, a jest nią Spar Falubaz Zielona Góra.
Poprzedni sezon nie był dla drużyny z Zielonej Góry udany. Po rundzie zasadniczej, w której drużyna z myszką miki na plastronie zajęła trzecie miejsce z niewielką stratą do drugiej w tabeli drużyny - Stali Gorzów, nikt w klubie nie podejrzewał, że w fazie play-off drużynę dotknie tak duże niepowodzenie. Wysokie wyjazdowe porażki w meczu półfinałowym w Gorzowie i meczu o brąz z Unią Tarnów wymusiły na działaczach chęć zmian. Posadę stracił trener - Rafał Dobrucki.
Wraz z zakończeniem sezonu zaczęło się bardzo dużo plotek na temat nowych zawodników w drużynie z Winnego Grodu. W mediach najczęściej przewijały się nazwiska Grigorija Łaguty, Tomasza Golloba, Grega Hancooka i Grzegorza Walaska. Wśród juniorów prym wiodły nazwiska Czaja i Pieszczek. Ostatecznie na podpisanie umowy z klubem zdecydowali się jeżdżący w Zielonej Górze w latach 1993-1999 i 2006-2009 Grzegorz Walasek (ostatnio punktujący dla Włókniarza Częstochowa) i wychowanek klubu z Gdańska - Krystian Pieszczek.
W PGE Ekstralidze siłę zespołu tworzyć mają Grzegorz Walasek, Piotr Protasiewicz, Jarosław Hampel, Andreas Jonsson, Krzysztof Jabłoński, Aleksandr Loktaev, Adam Strzelec, Krystian Pieszczek, Alex Zgardziński i Patryk Dudek - zawieszony za doping, który do jazdy powinien wrócić na początek rundy play-off. Według ekspertów Spar Falubaz dysponuje bardzo mocną kadrą i obok zespołów z Leszna, Gorzowa i Torunia powinien rozdawać karty w lidze. Gdyby wierzyć przesądom drużyna z myszką miki na kevlarze powinna wygrać w tym sezonie ligę, ponieważ klub ten lubi, gdy dwie ostatnie liczby roku są nieparzyste, wtedy zespół Falubazu zdobywa Mistrzostwo Polski ( '09,'11,'13).
Pierwszy sparing odjechany przez ekipę z Zielonej Góry odbył się 18. marca w Gnieźnie i zakończył się wynikiem 38-52. Tydzień później odbyły się pierwsze w tym sezonie derby z sąsiadem zza miedzy drużyną Money Makes Money Stalą Gorzów. W pierwszym starciu gorzowianie wygrali 44-34, zaś rewanż w Zielonej Górze zakończył się zwycięstwem gospodarzy 57-33. Zespół czeka jeszcze dwumecz z drużyną Fogo Unii Leszno (1,2.04)
Kacper Płonka (za: inf. własna)
