Reprezentacja Polski zwyciężyła niezwykle emocjonujący finał Drużynowego Pucharu Świata w angielskim Manchesterze, już po raz siódmy sięgając po trofeum Ove Fundina. Kapitan Piotr Pawlicki poprowadził zespół do fantastycznego triumfu. Srebrny medal dość niespodziewanie zdobyła reprezentacja Wielkiej Brytanii, brąz powędrował natomiast do Szwecji - obrońców zdobytego w ubiegłym roku tytułu.
Zawody na National Speedway Stadium trzymały w napięciu od początku do samego końca. Zaczęło się od dobrej passy Szwedów, którzy prowadzili po pierwszej serii. Polacy wygrali w tej serii tylko jeden bieg za sprawą Patryka Dudka.
Cztery następne biegi to przebudzenie Polaków, którzy zdobywają dziesięć oczek i odrabiają znaczną stratę do reprezentacji Trzech Koron. O najniższe miejsce na podium w tej fazie zawodów walczyły dwie kolejne nacje - Australijczycy i Anglicy, którzy w punktacji szli "łeb w łeb".
Trzecia seria należała zdecydowanie do Taia Woffindena, który dla swojej reprezentacji przywozi aż dziewięć oczek, wykorzystując opcję Jokera. Biało-czerwoni wygrywają tylko jeden bieg, ale w każdej gonitwie przyjeżdżają przed Szwedami i po wyścigu jedenastym wyszli na prowadzenie.
W ostatniej serii Polacy nie pozostawili złudzeń rywalom, zapewniając sobie mistrzostwo po biegu dziewiętnastym, który zdecydowanie wygrał Krzysztof Kasprzak. Ostatecznie Polacy zgromadzili 39 punktów. Biało-Czerwoni odzyskali Drużynowy Puchar Świata po trzech latach przerwy. Są najbardziej utytułowanym zespołem w historii tych rozgrywek. Tym razem to mieszanka młodości, waleczności i talentu okazała się być receptą na sukces. Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek i Piotr Pawlicki imponowali szybkością i walką o każdy centymetr toru. Straconych pozycji nie było także dla Krzysztofa Kasprzaka, który zastąpił Macieja Janowskiego we finałowych zmaganiach.
Niespodziewanie po srebro sięgnęli Anglicy, którzy dzięki fenomenalnej postawie swojego kapitana oraz ważnym punktom Kinga i Cooka wyprzedzili na finiszu Szwecję. Obrońcy mistrzowskiego tytułu zaczęli finałowe starcie fenomenalnie, jednak w końcówce zabrakło im indywidualnych zwycięstw i postawienia kropki nad "i". Szansy na brązowy krążek nie wykorzystali Australijczycy. Jason Doyle, jadąc jako Joker został wykluczony za spowodowanie upadku Piotra Pawlickiego i zaprzepaścił szansę swojej reprezentacji na medal.
Wyniki:
I. Polska : 39
1. Piotr Pawlicki (k) (0,3,2,2,3) 10
2. Bartosz Zmarzlik (1,3,3,1,3) 11
3. Patryk Dudek (3,1,1,2,3) 10
4. Krzysztof Kasprzak (1,3,2,0,2) 8
5. Krystian Pieszczek NS
II. Wielka Brytania : 32
1. Craig Cook (1,0,0,3,1) 5
2. Tai Woffinden (k) (3,2,3,6!,3,2) 19
3. Danny King (t,0,2,-,3) 5
4. Robert Lambert (1,1,0,1,0) 3
5. Adam Ellis NS
III. Szwecja : 30
1. Andreas Jonsson (k) (3,2,0,1,2) 8
2. Antonio Lindbaeck (3,2,1,0) 6
3. Peter Ljung (2,1,1,1,1) 6
4. Fredrik Lindgren (2,2,1,3,1,1) 10
5. Joel Andersson NS
IV. Australia : 22
1. Jason Doyle (0,3,2,w,2) 7
2. Josh Grajczonek (0,0,-,-,0) 0
3. Chris Holder (k) (2,1,2,3,2,0) 10
4. Sam Masters (2,0,3,0,0,0) 5
5. Brady Kurtz NS
Bieg po biegu :
1. Woffinden, Lindgren, Kasprzak, Doyle
2. Dudek, Ljung, Cook, Grajczonek
3. Jonsson,Masters, Zmarzlik, King(t)
4. Lindbaeck, Holder, Lambert, Pawlicki
5. Kasprzak, Jonsson, Lambert, Grajczonek
6. Doyle,Lindbeack, Dudek, King
7. Zmarzlik, Lindgren, Holder, Cook
8. Pawlicki, Woffinden, Ljung, Masters
9. Masters, Kasprzak, Lindbaeck, Cock
10. Woffinden, Holder, Dudek, Jonsson
11. Zmarzlik, Doyle, Ljung, Lambert
12. Woffinden, Pawlicki, Lindgren, Masters
13. Lindgren, Dudek, Lambert, Masters
14. Holder, King, Ljung, Kasprzak
15. Woffinden, Holder, Zmarzlik, Lindbaeck
16. Cook, Pawlicki, Jonsson, Doyle (w)
17. Dudek, Doyle, Ljung, Lambert
18. Zmarzlik, Jonsson, Cook, Masters
19. King, Kasprzak, Lindgren, Grajczonek
20. Pawlicki, Woffinden, Lindgren, Holder
Natalia Zawodna (za: inf. własna)