Wywiezienie trzech punktów z Lublina przedłużało szansę Eltrox Włókniarza Częstochowa na pozostanie w walce o fazę play-off. Choć może niewielu kibiców w to wierzyło, sztuka ta Lwom się udała i zwyciężyli 51:39. Wymarzony debiut w roli trenera ekstraligowej drużyny zaliczył Piotr Świderski, a Motor doznał najwyższej porażki na własnym torze od momentu powrotu do krajowej elity.
Mecz od początku toczył się szybko przy raz słabszej, raz bardziej intensywnej mżawce. Przez pierwsze siedem biegów kibice byli zadowoleni, że oglądają pojedynek na styku. Wygrana częstochowian 4:2 na otwarcie, a potem festiwal czterech remisów z rzędu. Przełomowy był bieg nr 8. Wówczas wykluczony za spowodowanie przerwania wyścigu upadkiem na pierwszym łuku został Wiktor Lampart, a osamotniony Mikkel Michelsen nie sprostał parze Holta-Doyle. Ze względu na niepewną pogodę równanie toru było dopiero przed biegiem 9., w którym nic nie dała zastosowana przez menedżera Jacka Ziółkowskiego rezerwa taktyczna, a Motor po raz drugi z rzędu przegrał 1:5. Przy stanie 27:39 gospodarze odnieśli w 12. gonitwie jedyne w tym meczu zwycięstwo biegowe (5:1), które dowieźli Matej Zagar i Wiktor Trofimow. Fani „Koziołków” zaczęli mówić o szansie na bonus. Marzenia ich trwały krótko, bo bieg 13. to podwójna wygrana częstochowian i wszystko było jasne. Będące formalnością wyścigi nominowane na remis i porażka Motoru 39:51 stała się faktem.
W ekipie gospodarzy na uznanie zasługuje Wiktor Trofimow. Błyszczał ostatnio w zawodach juniorskich, a w meczu z Włókniarzem zdobył 9 punktów, co było drugim po Mateju Zagarze (13+1) wynikiem w zespole, ale Trofimow odjechał cztery, zaś Słoweniec 6 biegów. Młodzieżowcowi Motoru potrzebne są takie występy, ponieważ w przyszłym sezonie musi szukać klubu, w którym pojedzie już jako senior. Przeciętne zawody Łaguty i Hampela, a o występie pozostałych trzech „Koziołków” nie warto wspominać. W drużynie gości można chwalić wszystkich z wyjątkiem Mateusza Świdnickiego. Fani Motoru wzdychali, że żużlowcy jak Holta czy Przedpełski do tej pory jechali bardzo przeciętnie, a w Lublinie się odrodzili.
W PGE Ekstralidze walka o uchronienie się przed degradacją zakończyła się bardzo szybko, za to bój o play-offy potrwa do końca. Motorowi, który dziś mocno skomplikował swoją sytuację, pozostaje wyjazd do Grudziądza i domowy mecz z Falubazem. Częstochowianie podejmą PGG ROW Rybnik, a w 14. kolejce czeka ich wyjazd do Leszna.
Motor Lublin: 39
9. Paweł Miesiąc (0, 1*) 1+1
10. Grigorij Łaguta (3, 2, 0, 1*, 1, 0) 7+1
11. Matej Zagar (2, 2, 1, 3, 2*, 3) 13+1
12. Jarosław Hampel (3, 1*, 0, 2, 0, 1*) 7+2
13. Mikkel Michelsen (0, 0, 1) 1
14. Wiktor Lampart (1*, 0, w) 1+1
15. Viktor Trofimov (2, 2, 3, 2) 9
16. Oskar Bober NS
Eltrox Włókniarz Częstochowa: 51
1. Leon Madsen (3, 1, 2*, 0, 3) 9+1
2. Paweł Przedpełski (1*, 3, 3, 1, 0) 8+1
3. Rune Holta (1, 0, 3, 2*) 6+1
4. Jason Doyle (2, 3, 2*, 3, 2) 12+1
5. Fredrik Lindgren (2, 3, 2, 3, 1*) 11+1
6. Jakub Miśkowiak (3, 1*, 1*) 5+2
7. Mateusz Świdnicki (0, 0, 0) 0
8. Bartłomiej Kowalski NS
Bieg po biegu:
1. Leon Madsen, Matej Zagar, Rune Holta, Paweł Miesiąc 2-4 (2:4)
2. Jakub Miśkowiak , Viktor Trofimov, Wiktor Lampart, Mateusz Świdnicki 3-3 (5:7)
3. Jarosław Hampel, Fredrik Lindgren, Paweł Przedpełski, Mikkel Michelsen 3-3 (8:10)
4. Grigorij Łaguta, Jason Doyle, Jakub Miśkowiak , Wiktor Lampart 3-3 (11:13)
5. Jason Doyle, Matej Zagar, Jarosław Hampel, Rune Holta 3-3 (14:16)
6. Paweł Przedpełski, Viktor Trofimov, Leon Madsen, Mikkel Michelsen 2-4 (16:20)
7. Fredrik Lindgren, Grigorij Łaguta, Paweł Miesiąc, Mateusz Świdnicki 3-3 (19:23)
8. Rune Holta, Jason Doyle, Mikkel Michelsen, Wiktor Lampart (u/w) 1-5 (20:28)
9. Paweł Przedpełski, Leon Madsen, Matej Zagar, Grigorij Łaguta 1-5 (21:33)
10. Matej Zagar, Fredrik Lindgren, Jakub Miśkowiak , Jarosław Hampel 3-3 (24:36)
11. Jason Doyle, Jarosław Hampel, Grigorij Łaguta, Leon Madsen 3-3 (27:39)
12. Viktor Trofimov, Matej Zagar, Paweł Przedpełski, Mateusz Świdnicki 5-1 (32:40)
13. Fredrik Lindgren, Rune Holta, Grigorij Łaguta, Jarosław Hampel 1-5 (33:45)
14. Leon Madsen, Viktor Trofimov, Jarosław Hampel, Paweł Przedpełski 3-3 (36:48)
15. Matej Zagar, Jason Doyle, Fredrik Lindgren, Grigorij Łaguta 3-3 (39:51)
Marcin Góreczny (za: inf. własna)