No to Paweł poleciał ostro
Surowo karać za takie celowe wsadzanie w płot. To był koniec dmuchanego płota. Na szczęście. Kawałek dalej to nie wiem jak by się to skończyło. Ciekawe czy Lindgren przeczytał to co napisał Paweł. Raczej nie bo nie zna polskiego. A szkoda. Niech mu Paweł powie prosto w twarz co zrobił.
Tylko, że Miedziński nie robi to specjalnie z premedytacją a w ferworze walki natomiast Fredka widział Pawła i nawet w studio sugerowali,ze to było umyślne władowanie go w bandę.. Zresztą dostał żółtą kartkę. Jeśli Adrian wpakuje kolegę z premedytacją w płot widząc, że za chwilę może go minąć to należy mu się kara.