- Jason sam zaoferował "Bomberowi" pomoc i pojeździli dzisiaj sporo. Ścigali się spod taśmy, Chris co rusz przerzucał do ramy nowy silnik, sprawdzał który jest najlepszy. Na koniec był uśmiechnięty, a to chyba świadczy o tym że testy się udały - mówi menedżer Włókniarza Jarek Dymek.
Anglik na inauguracje w Lesznie zdobył 7 punktów. Tym razem chce pokazać się z dużo lepszej strony w starciu z Polonią. - Generalnie to był bardzo cenny sprawdzian, nie tylko dla "Bombera". Nasi chłopcy nie jeździli z Crumpem, ale móc podpatrywać jednego z najlepszych żużlowców to też jest coś - dodaje Dymek.