Betard Sparta Wrocław – Lotos Wybrzeże Gdańsk
Godz. :17:00
Pojedynek, jak się wydaje, dwóch najsłabszych drużyn ekstraligi. Bardzo prawdopodobne, że wyniki bezpośrednich spotkań między nimi zadecydują o zajęciu 9. Miejsca. W najbliższą niedzielę pierwszy z nich.
Betard Sparta Wrocław:
9. Tai Woffinden
10. Nicolai Klindt
11. Tomasz Jędrzejak
12. Fredrik Lindgren
13. Sebastian Ułamek
14. Patryk Dolny
15. Patryk Malitowski
Lotos Wybrzeże Gdańsk:
1. Thomas H. Jonasson
2. Kamil Brzozowski
3. Tomasz Chrzanowski
4. Maksim Bogdanow
5. Nicki Pedersen
6. Krystian Pieszczek
7. Marcel Szymko
Niewiele zabrakło, a już w ostatni czwartek wrocławianie mogliby cieszyć się z pierwszych punktów w tym sezonie. Niestety końcowy wynik okazał się dla drużyny z Dolnego Śląska niekorzystny. Bardzo dobrze w tym meczu, ale i poprzednich prezentował się Tomasz Jędrzejak. Wyrasta on na lidera drużyny, na którego kreowani byli raczej Sebastian Ułamek i Fredrik Lindgren. Seba dopiero w spotkaniu z Gorzowem zaprezentował się tak jak oczekują tego kibice, natomiast Fredka wciąż nie może odnaleźć formy. O dużym pechu mogą mówić we Wrocławiu, gdyż dopiero co odzyskali Patryka Malitowskiego, a już stracili Nicolaia Klindta. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że za Duńczyka można będzie stosować pełne zastępstwo zawodnika. Powrót Mality znacząco wzmocnił formację juniorską Sparty, a co za tym idzie może przyczynić się do lepszych wyników drużyny. Jeżeli trener Piotr Baron nie zdecyduje się na ZZ, wystartować będzie musiał Denis Andersson, co jednak nie jest zbyt dobrym pomysłem, patrząc chociażby na jego postawę w meczu ze Stalą Gorzów. Tai Woofinden nie zachwyca w tym sezonie, ale udaje mu się przywozić wiele cennych punktów. We Wrocławiu oczekują od niego więcej, ale i on sam wymaga od siebie lepszej jazdy. Być może uda mu się to już w niedzielę. Skład uzupełni junior Patryk Dolny.
Daleki wyjazd i mała szansa na punkty. Ciężko mówić o jakichkolwiek szansach na zwycięstwo na wyjeździe gdy dysponuje się jedynie jednym klasowym zawodnikiem w osobie Nickiego Pedersena. Power w tym sezonie wraca chyba do swojej najlepszej formy. Bardzo dobra jazda w GP oraz świetne występy w lidze pokazują, że Nicki wyraźnie musi być liderem drużyny aby prezentować pełnie umiejętności. Stanisław Chomski nie może już stosować ZZ za Piotra Świderskiego, w związku z czym musi korzystać z usług Kamila Brzozowskiego lub Renata Gaufurowa. Obaj zawodnicy nadają się bardziej do I ligi niż jazdy na najwyższym szczeblu. Iskierką nadziei dla gdańskich kibiców może być Maksim Bogdanovs i jego szybkie silniki od Siergieja Mikułowa. Ciężko doszukiwać się jakichkolwiek pozytywów w postawie Tomasza Chrzanowskiego. Wystarczy nadmienić, że Chrzanoś nie wygrał w tym sezonie jeszcze biegu. Nieco lepiej spisuje się Thomas Jonasson. Szwed stara się nawiązać walkę z zawodnikami drużyny przeciwnej w każdym mecz. Lecz nie do końca mu to wychodzi. Nadzieją gdańskiego klubu jest Krystian Pieszczek. Ma on jeszcze dużo czasu by rozwinąć się w doskonałego żużlowca, a już dziś nawiązuje walkę z najlepszymi. Skład uzupełni Marcel Szymko.
Pojedynek dwóch drużyn głodnych zwycięstwa. Przewaga własnego stadionu to dużo biorąc pod uwagę to jak w meczu wyjazdowym zaprezentowało się w tym sezonie Wybrzeże. Sam Pedersen meczu nie wygra…
Typ redakcji:52-38 dla Betardu Sparty Wrocław
PGE Marma Rzeszow – Unibax Toruń
Godz. :17:00
Oficjalne otwarcie nowej trybuny może nie dojść do skutku, gdyż prognozy pogody dla Rzeszowa nie są zbyt optymistyczne. Trzeba jednak mieć nadzieje, że wszystko się uda.
PGE Marma Rzeszów:
9. Grzegorz Walasek
10. Maciej Kuciapa
11. Rafał Okoniewski
12. Joonas Kylmaekorpi
13. Jason Crump
14. Damian Michalski
15. Łukasz Sówka
Unibax Toruń:
1. Chris Holder
2. Zbigniew Czerwiński
3. Darcy Ward
4. Adrian Miedziński
5. Ryan Sullivan
6. Emil Pulczyński
7. Kamil Pulczyński
Do składu Żurawi powraca Joonas Kylmaekorpi. Nie będzie jeszcze w pełni dyspozycji, gdyż dopiero co zakończył rehabilitację. Wydaję się jednak, że warto zaryzykować postawienie na Fina zamiast Lee Richardsona, gdyż gorzej niż Anglik chyba nie da się jeździć. Odpowiedzialność za dobry wynik drużyny z Rzeszowa spoczywa obecnie na barkach trzech jej liderów: Grzegorza Walaska, Rafała Okoniewskiego oraz Jasona Crumpa. Cała trójka, szczególnie na własnym torze powinna zdobyć w sumie około 35 punktów. To może pozwolić na zwycięstwo, ale wcale nie musi. Dużo zależeć będzie od postawy Macieja Kuciapy i Łukasza Sówki. Obu zawodników stać na przywiezienie kilku cennych oczek. Skład uzupełni Damian Michalski.
Chyba już po 3 kolejkach sezonu można mówić o wielkim rozczarowaniu w Toruniu. Zespół, który miał walczyć o najwyższe cele ma problemu z punktowaniem na własnym torze. Panaceum na te dolegliwości może okazać się Zbigniew Czerwiński. Swoje punkty muszą w każdy meczu dorzucać bracia Pulczyńscy, a przede wszystkim formę odnaleźć muszą Adrian Miedziński, Darcy Ward i Ryan Sullivan. O ile dwaj ostatni spisują się przyzwoicie, o tyle Miedziak jest daleki od najwyższej dyspozycji. Na dobre tory powrócił już chyba Chris Holder. To właśnie Crispy powinien być liderem drużyny na rzeszowskim owalu, gdyż ten bardzo mu odpowiada. Niestety tego samego nie można powiedzieć o pozostałych zawodnikach zespołu z Grodu Kopernika.
Bardzo ciężki mecz w typowaniu. Spodziewane opady nie ułatwiają prognoz w sprawie wyniku, gdyż tor może być bardzo trudny. Własny tor nie jest bardzo dużym atutem rzeszowian gdyż sami dopiero co na niego wyjechali. Mimo to wsparcie własnych kibiców może pomóc im w zwycięstwie.
Typ redakcji:47-43 dla PGE Marmy Rzeszów
Polonia Bydgoszcz – Azoty Tauron Tarnów
Godz. : 17:45
Chyba najciekawszy pojedynek tej niedzieli. Bardzo ciężko o wskazanie faworyta tego spotkania. W obu zespołach są zawodnicy zdolni do wygrywania z każdym przeciwnikiem, co powinno zapewnić wielkie emocje.
Polonia Bydgoszcz:
9. Emil Sajfutdinov
10. Artiom Laguta
11. Tomasz Gapiński
12. Robert Kościecha
13. Krzysztof Buczkowski
14. Mikołaj Curyło
15. Szymon Woźniak
Azoty Tauron Tarnów:
1. Greg Hancock
2. Dawid Lampart
3. Leon Madsen
4. Martin Vaculik
5. Janusz Kołodziej
6. Maciej Janowski
7. Kacper Gomólski
Niekwestionowanym liderem zespoły Polonii w pierwszych meczach był Krzysztof Buczkowski. Buczek swoją postawą udowadnia, że jest w stanie zastąpić Grezgorza Walaska. Progress formy notuje w ostatnich dniach Artiom Łaguta. Rosjanin może okazać się istotnym wzmocnieniem Gryfów. Niestety nieco gorzej w ostatnich dniach wydaje się prezentować Emil Saifutdinow. Zarówno GP w Lesznie jak i ostatni mecz w Częstochowie były dla Emila niezbyt udane. Do pełni dyspozycji po problemach z dłonią wraca Tomasz Gapiński. Gapa z meczu na mecz będzie prezentował się coraz lepiej. Własny tor jest dużym handicapem dla Roberta Kościechy, Mikołaja Curyły i Szymona Woźniaka. Cała trójka na bydgoskim owalu powinna pokazać się z dobrej strony
Jakub Jamróg. Człowiek dzięki, któremu szanse Jaskółek na mistrzostwo mogą jeszcze wzrosnąć. Jeśli potwierdzi dobrą dyspozycję w kolejnych meczach, zespół z Tranowa może być nie do zatrzymania. Zdecydowanie poniżej oczekiwań spisuje się za to Maciej Janowski. Magicowi szkodzą chyba starty w Anglii. Kibice z Małopolski liczą na pewno na sporo punktów ze strony Grega Hancocka i Janusza Kołodzieja. Obaj zawodnicy pokazują w tym sezonie bardzo wysoką formę. Herbie potwierdza tę z ubiegłego sezonu, a Koldi z przed dwóch. Wielką siłą Jaskołek jest jednak para złożona z zawodników zagranicznych. Leon Madsen oraz Martin Vaculik w każdym meczu walnie przyczyniają się do dobrych wyników zespołu. Szczególnie Duńczyk wyraźnie odżył po powrocie pod skrzydła Marka Cieślaka. Drugim z juniorów obok Janowskiego jest Kacper Gomólski, który również może jeszcze coś poprawić.
Czy Jaskółki będą wysoko latać nad Brdą? Jest to możliwe, ale równie prawdopodobne wydaje się zwycięstwo Gryfów. Pojedynek dwóch bardzo wyrównanych ekip. Emocji i walki na pewno nie zabraknie.
Typ redakcji:46-44 dla Polonii Bydgoszcz
Dospel Włókniarz Częstochowa – Stal Gorzów
Godz. : 17:45
Pod Jasną Góra zapowiada się wielce ciekawe widowisko. Miejscowy zespół z pewnością będzie chciał przysporzyć wiele radości swoim kibicom. A co może bardziej ucieszyć fanów niż zwycięstwo z niepokonanym dotąd zespołem?
Dospel CKM Włókniarz Częstochowa:
9. Grzegorz Zengota
10. Chris Harris(Kenneth Bjerre)
11. Grigorij Łaguta
12. Mirosław Jabłoński
13. Daniel Nermark
14. Hubert Łęgowik
15. Artur Czaja
Stal Gorzów Wielkopolski:
1. Krzysztof Kasprzak
2. Michael Jepsen Jensen
3. Matej Zagar
4. Niels Kristian Iversen
5. Tomasz Gollob
6. Adrian Cyfer
7. Bartosz Zmarzlik
Dużego wzmocnienia doznała w ostatnich dniach ekipa spod Jasnej Góry. Wypożyczony z Wrocławia został Kenneth Bjerre, który ma zastąpić słabo spisującego się Chrisa Harrisa. Z pewnością wpłynie to pozytywnie na postawę zespoły, gdyż Bobmer jeździł ostatnio poniżej krytyki. W doskonałej dyspozycji znajdują się obecnie Grigorij Łaguta i Grzegorz Zengota. Ten pierwszy świetnie spisuje się w lidze, a Zengi równie dobrze co na ligowych torach pokazał się w finale ZK przegrywając o błysk szprychy jedynie z Piotrem Pawlickim. Kolejnym pewnym punktem drużyny Lwów jest Artur Czaja. Młodzieżowiec ten w tym sezonie stara się dołączyć do krajowej czołówki. Dwa ostatnie spotkania mocno go do niej przybliżyły. Pewien znak zapytania można postawić przy osobie Daniela Nermarka. Poobijał się on ostatnio w Anglii. Szwed znany jest z waleczności, więc pewnie i tym razem nie odpuści i zdobędzie kilka cennych oczek. Własny tor to coś z czego cieszy się Mirosław Jabłoński. O ile na wyjazdach nie jest on szczególnie skuteczny, o tyle na domowym owalu przeobraża się w niezwykle skutecznego zawodnika. Skład uzupełni młody Hubert Łęgowik, na którego mocno stawia Sławek Drabik. Drabol zjadł zęby na torze więc nie powinien się mylić i w przyszłości mogą mieć w Częstochowie pociechę z tego młodziana.
Gorzowska Stal przyjedzie do Częstochowy umocniona pierwszym wyjazdowym zwycięstwem we Wrocławiu. Do tej pory drużyna z województwa lubuskiego nie zaznała jeszcze porażki. Duża w tym zasługa świetnej formy Nielsa Kristiana Iversena. PUK wyrasta na lidera drużyny i zaczyna przyćmiewać swego partnera z pary Mateja Zagara. Słoweniec musi chyba jeszcze trochę popracować przy sprzęcie. Właściwe silniki i ustawienia znaleźli za to już chyba Tomasz Gollob i Krzystzof Kasprzak. Chudy w GP w Lesznie i meczu we Wrocławiu spisał się świetnie. Martwi trochę wyjazdowa dyspozycja Kaspera, ale być może było to jednorazowe potknięcie. Z całkiem niezłej strony prezentuje się w tym sezonie Michael Jepsen Jensen. Młody Duńczyk okazał się wzmocnieniem zespołu co być może pozytywnie wpłynęło na Iversena. Wciąż rozwija się Bartek Zmarzlik. Mimo tak młodego wieku już w tej chwili jest czołowym juniorem w Polsce, a może i na świecie. Cały czas może liczyć na pomoc Tomasza Golloba, co pomaga mu rozwijać się jeszcze szybciej. Skład uzupełni Adrian Cyfer.
Mecz, w którym patrząc na tabelę faworytem wydaje się Stal Gorzów. Chyba jest to jednak mylne wrażenie. Zespół z Częstochowy to naprawdę groźny przeciwnik. A na własnym torze, wzmocniony Bjerre może okazać się niepokonany w tym sezonie.
Typ redakcji :49-41 dla Dospelu Włókniarza Częstochowa