Niespełna tydzień temu podopieczni trenera Janusza Ślączki udowodnili, iż nie zamierzają w tym sezonie być przysłowiowymi chłopcami do bicia. Jego drużyna pojechała naprawdę dobre spotkanie i niewiele brakowało, aby w faworyzowanym Grudziądzu sprawili swoim kibicom ogromną niespodziankę. Tak się jednak nie stało, ale nie oznacza to, iż gospodarze niedzielnej potyczki stoją na straconej pozycji w dwumeczu z GTŻ-em.

Nieznaczna przegrana zawodników Orła powoduje, iż przy dobrym rozegraniu rewanżu ekipa z Łodzi może się pokusić nie tylko o "zgarnięcie" punktu bonusowego, lecz także o wygraną. Aby tak się jednak stało, wszyscy zawodnicy tej drużyny muszą pojechać na wysokim poziomie. Wydaje się, iż zadanie mają niejako ułatwione, gdyż ich dodatkowym atutem w niedzielę będzie jazda na własnym torze. Jeśli gospodarze p&oacuoacute;jdą za ciosem i zaprezentują taką wolę walki i dobre starty, jak w ostatnim spotkaniu, mogą pokonać mocniejszego od siebie, przynajmniej na papierze, rywala. Silnym punktem ekipy Orła będzie z całą pewnością młode pokolenie Szwedów, czyli Linus Sundstroem oraz Simon Gustafsson, którzy w Grudziądzu zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Do sporych zdobyczy punktowych na łódzkim torze przyzwyczaił także swoich kibiców Mateusz Szczepaniak, którego partnerem będzie bardzo waleczny Peter Kildemand. Duńczyk ma szansę na rehabilitację po nieudanym meczu nad Wisłą. Ostatnią parę tworzyć będzie Michał Szczepaniak z juniorami - przeciętnym Marcinem Wawrzyniakiem oraz rewelacyjnie spisującym się od początku sezonu Damianem Adamczakiem.

Trener oraz działacze z Grudziądza nie ukrywają, iż nie spodziewali się tak silnego oporu, jaki postawili im zawodnicy Orła minionej niedzieli. Zapewniają jednocześnie, że nie lekceważą żadnego rywala i podchodzą do każdego spotkania bardzo skoncentrowani. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom I liga jest w tym sezonie naprawdę bardzo wyrównana, dlatego zwycięstwa wcale nie przychodzą łatwo. Robert Kempiński liczy na to, iż jego podopieczni będą w stanie skuteczniej powalczyć z przeciwnikami w rewanżu, dlatego też nie zdecydował się na żadne zmiany i daje drugą szansę zawodnikom, którzy w poprzednim meczu nie zabłysnęli formą. Małej roszady w kolejności zawodników trener grudziądzan dokonał w pierwszej parze. Tym razem w potyczce z Orłem prowadzącym parę będzie Norbert Kościuch, z którym startował będzie Hans Andersen. Duńczyk zamierza udowodnić, iż jest w stanie zdobywać w każdym meczu sporą ilość "oczek". Silnym punktem grudziądzan jest dwójka eksportowych zawodników, a więc Davey Watt i Andriej Karpov. Spodziewać się można, iż dla obu z nich w niedzielę nie będzie straconych pozycji, gdyż znani są z ogromnej woli walki do ostatnich centymetrów toru w każdym biegu. Juniorów natomiast wspomagał będzie kolejny z jeźdźców będących w dobrej formie od początku sezonu - Peter Ljung. Pozycje młodzieżowców zajmną zapewne chcący pokazać się w końcu z dobrej strony Łukasz Cyran i Adrian Osmólski.

Pierwsze spotkanie obu tych drużyn w tym sezonie pokazało, iż nie zawsze faworyt spotkania musi mieć łatwą przeprawę z teoretycznie niżej notowanym rywalem. Jeśli żużlowcy Orła Łódź w niedzielę zdołają się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności, GTŻ może po raz pierwszy w tym roku zaznać goryczy porażki. Grudziądzanie jednak nie składają broni i zapowidają, iż jadą do Łodzi po zwycięstwo i punkt bonusowy. Wszak pokazali już, iż dobrze potrafią sobie radzić na torze rywala, gdy zremisowali w Gnieźnie z niezwykle mocnym Startem. Dlatego też trudno jest wskazać zdecydowanego faworyta najbliższej potyczki. Czy Łódź po raz kolejny udowodni, iż jest bardzo silna na własnym torze? A może to Grudziądz pozostanie jedynym do tej pory niepokonanym zespołem w I lidze? Odpowiedzi na te pytania poznamy już w tej niedzieli.

Awizowane składy:

GTŻ Grudziądz
1. Norbert Kościuch
2. Hans Andersen
3. Davey Watt
4. Andriej Karpov
5. Peter Ljung
6. Łukasz Cyran

Orzeł Łódź
9. Linus Sundstroem
10. Simon Gustafsson
11. Mateusz Szczepaniak
12. Peter Kildemand
13. Michał Szczepaniak
14. Marcin Wawrzyniak
15. Damian Adamczak

Początek spotkania o godz. 15.00.
Sędzia: Tomasz Proszowski (Tarnów).
Ceny biletów:
- normalny: 20zł
- matki i dzieci do lat 18 - wstęp bezpłatny.