Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Piotr Paluch po meczu z Włókniarzem
 19.08.2012 10:57
W sobotę odbył się zaległy mecz ekstraligi pomiędzy Stalą Gorzów a Włókniarzem Częstochowa. Gospodarze rozgromili "Lwy" 61:28. W pierwszym biegu Włókniarz stracił już dwójkę juniorów, którzy na drugim łuku z całym impetem wpadli w bandę. Całe szczęście juniorzy nie doznali żadnych złamań.

 

- Pierwszy bieg zaczął się bardzo niepomyślnie. Zawodnik w kasku białym w ogóle się nie złożył. Tor gorzowski jest troszeczkę specyficzny, tu trzeba trochę zawrócić, a w częstochowskie łuki można wjeżdżać, przez to takie problemy mieli chłopaki. Zawodnicy ze startu może nie wychodzili perfekcyjnie, ale na trasie walczyli. Chciałem pochwalić parę Matej Zagar - Niels Kristian Iversen. Zagar poobijany po Anglii jechał, Iversen z lekką kontuzją. Krzysztof Kasprzak także bardzo dobrze jechał, Jepsen Jensen też dołożył swoje punkty. To zero co przywiózł, to miał kłopoty ze sprzętem. Tomek Gollob też walczył i pokazał, że chce. W jednym biegu upadek rywala przeszkodził mu w wygraniu biegu - mówi Paluch.

Redakcja (za: 66-400.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com