Gospodarze mogą mieć jednak spory problem ze składem. Nie wiadomo czy zdąży wyleczyć się Davey Watt. Ponadto są także problemy z wypożyczeniem Artura Mroczki. Nie wykluczone że na torze zobaczymy Pawła Staszka!
Od soboty w grudziądzkim szpitalu leży Davey Watt. Ten ma problemy z nerkami. W związku z tym nie jechał w minioną niedziele z Lokomotivem Daugavpils oraz opuścił wszystkie tygodniowe mecze. Nie wiadomo, czy uda mu się wyjść ze szpitala do niedzieli.
- "Jeśli jego stan zdrowia się polepszy i wyjdzie ze szpitala, to na pewno pozostanie w Grudziądzu i będzie przygotowywał się do meczu. Nie wiemy czy będzie potrzebny zabieg czy tylko leczenie farmakologiczne. Jesteśmy jednak w dobrej myśli." - mówi Zdzisław Cichoracki.
Artur Mroczka miał trafić na wypożyczenie do Grudziądza. Na takie rozwiązanie nie zgadza się jednak Stal Gorzów. Dalej nie wiadomo, czy uda się go pozyskać. - "Sprawa nie jest prosta. Nie może wystąpić u nas jako gość. Musi definitywnie przyjść go GTŻ-u. To nie jest oczywiście na rękę Stali. W razie jakiejś kontuzji nie miałby kto jechać." - mówi Robert Kempiński.
W składzie musi być dwóch Polaków oraz jeden uczestnik Grand Prix. W związku z tym miejsce Petera Ljunga lub Hansa Andersena może zająć Paweł Staszek.