- Tak naprawdę o tej decyzji myślałem już od miesiąca. Dziś spotkałem się w klubie i dokończyliśmy wszelkie formalności. Mogę teraz oficjalnie powiedzieć, że zakończyłem już moją przygodą, bo karierą to nazwać nie można, ze sportem żużlowym. Wiele czynników się na to złożyło. Pierwsze myśli nachodziły mnie już w trakcie sezonu, ale nie chciałbym tu się teraz nad tym rozwodzić. Taka decyzja została podjęta i uważam, że to dla mnie najlepsze rozwiązanie. Smutno mi było jakiś miesiąc temu, kiedy po raz pierwszy zakomunikowałem o mojej decyzji. Teraz zarówno ja jak i moi najbliżsi już się oswoiliśmy z takim obrotem spraw i mam nadzieję, że wszystkim wyjdzie to na dobre. Nie chcę się rozstawać z żużlem. Będę teraz współpracował z Patrykiem Dudkiem. Pracą tego nazwać nie będzie można. Będę pomagał Panu Sławkowi przy przygotowywaniu sprzętu i dzięki temu zobaczę jak to wszystko wygląda od innej strony. Być może sprawdzę się w tym i w przyszłości zostanę mechanikiem - powiedział kończący z speedwayem, Kacper Rogowski.