Żużlowcy to twardzi faceci. Większość z nich podczas zawodów nie wyraża praktycznie żadnych uczuć, zachowując często minę pokerzysty. Prywatnie to jednak zwykli ludzie, tacy jak każdy z nas. Pokazali to chociażby żużlowcy Unibaxu Toruń, którzy po raz kolejny udowadniają, że kariera nie przeszkadza im w pamiętaniu o najbardziej potrzebujących.
Wielkimi krokami zbiżają się Święta Bożego Narodzenia, które według niektórych są okresem cudów... Tym razem cud miał miejsce w "grodzie Kopernika". We wtorek 19 grudnia Dom Dziecka nr 2 w Toruniu nawiedziły... "Anioły", przybywając z prezentami świątecznymi. Co jednak ciekawe, wcale nie przylecieli na skrzydłach...
Dla dzieci przebywających w placówce przedstawiciele Klubu Sportowego Toruń UNIBAX SA, czyli Jan Ząbik, Adrian Miedziński oraz Emil i Kamil Pulczyńscy wcielili się w role św. Mikołajów i przygotowali paczki świąteczne z prezentami i słodyczami.
Adrian Miedziński: Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas, który zazwyczaj spędzamy z rodziną. Dlatego dziś chcieliśmy odwiedzić małe dzieci, dla których Święta są szczególnie trudnym okresem, który spędzają niestety bez swoich rodziców. Zdajemy sobie sprawę, że nasza wizyta może sprawić uśmiech na ich twarzach tylko na chwilkę, ale choćby dla tej chwili uśmiechu – warto było.
Jan Ząbik: Bardzo cieszymy się z dzisiejszego spotkania z dziećmi. W trakcie sezonu każdy z nas jest zajęty wyjazdami i zawodami, natomiast w okresie zimowym możemy poświęcić więcej czasu na spotkania. Bardzo nas ucieszyła reakcja dzieci na nasza wizytę i na prezenty, które otrzymały. Na zakończenie spotkania życzyliśmy wszystkim Wesołych Świąt, a dzieciom… spełnienia ich najskrytszych marzeń.