Choć do wiosny jeszcze daleko, żużlowcy już teraz szykują się do nadchodzącego ścigania. Zgodnie z tradycją, Włókniarz rozpocznie zmagania ligowe 1 kwietnia, kiedy to podejmie na częstochowskim owalu zespół z Zielonej Góry. Zanim to jednak nastąpi, menedżer biało-zielonych, Jarosław Dymek, przygotował plan sparingów, które mają odbyć się w marcu.
Pierwszym punktem planu jest spotkanie częstochowskich Lwów z tarnowskimi Jaskółkami. Jak wyjaśnia Jarosław Dymek: Nie będzie to dwumecz, gdyż już w drugiej kolejce spotkamy się tam podczas rywalizacji ligowej. Sparing z Tarnowem zaplanowano na weekend w dniach 16-17 marca.
Tydzień później, dokładniej 24-25 marca, Włókniarz Częstochowa rozegra dwumecz z GTŻ-em Grudziądz, którego skład zasili między innymi Scott Nicholls oraz Chris Harris, występujący w minionym sezonie w barwach Lwów. Jak twierdzi menedżer klubu z Częstochowy, będzie to naprawdę pożyteczne spotkanie: - Nasi polscy zawodnicy oraz młodzieżowcy będą mieli się z kim pościgać. Przeciwnik będzie dosyć dobry, a należy pamiętać, że tor w Grudziądzu nie należy do najłatwiejszych.
Częstochowianie mają też zamiar spotkać się w meczu sparingowym z drużyną z Rzeszowa. Możliwy jest także turniej par zorganizowany na stadionie przy Olsztyńskiej, który może być zakończeniem przedsezonowych przygotowań i przedsmakiem żużlowych emocji przed wystartowaniem Enea Ekstraligi.
Marzec to jednak miesiąc bardzo aktywny nie tylko dla drużynowej rywalizacji, ale także i indywidualnej. Już 23 marca rusza pierwsza runda Speedway Grand Prix, która będzie miała miejsce w Auckland, w Nowej Zelandii. Z tego też powodu na sparingowych meczach w składzie Włókniarza nie pojawi się Emil Sayfutdinov, który zeszły sezon światowego ścigania w GP zakończył na piątym miejscu w klasyfikacji końcowej. Udział w sparingach weźmie natomiast Grigorij Łaguta, możliwe, że na torze pojawi się także aktualny Mistrz Świata Juniorów, Michael Jepsen Jensen.
Włodarze Włókniarza nie ukrywają jednak, że głównym celem w planie sparingowym jest dobre przygotowanie do sezonu polskich zawodników i młodzieżowców, by rozpocząć sezon w jak najlepszej formie. Tymczasem spragnieni żużla po zimowej przerwie kibice będą mogli cieszyć się wiosennym ściganiem, na które tyle czekali.