Zawodnik zamierza wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie Stali Gorzów. - Jak najbardziej zależało mi na tym, by być jak najbliżej domu. Mam dwójkę dzieci i chcę, by moja kariera toczyła się na miejscu. Będę spokojnie realizował założone cele, czyli przygotowywał się należycie do sezonu, tak, by wszystko miało "ręce i nogi". Nie chcę grzać ławy - mówi Hlib.