Kevin Woelbert wystąpił w jednym spotkaniu GTŻ-u Grudziądz w sezonie 2012 - w spotkaniu barażowym przeciwko Betardowi Sparcie Wrocław. Wcześniej pojechał w czterech meczach drugoligowego KSM-u Krosno, który następnie wycofał się z rozgrywek. Z kolei Ales Dryml w trakcie roku zasilił szeregi Startu Gniezno. Pojawił się na torze w trzech spotkaniach, osiągając średnią 1,923.
- W dniu wczorajszym Dryml i Woelbert podpisali z naszym klubem kontrakt, przy czym Niemiec podpisał też aneks finansowy, a Czech parafował tylko kontrakt warszawski. Od wczoraj prowadzimy z nim jednak rozmowy w sprawie podpisania aneksu finansowego - mówi Zbigniew Fiałkowski, prezes GTŻ-u Grudziądz.
Prezes GTŻ-u nie wyklucza, że do klubu trafią kolejni zawodnicy, choć trzon zespołu jest już zbudowany.
- Z mojego doświadczenia wiem, że czasami kontrakty podpisuje się nawet 31 stycznia o godzinie 23:50. Zawodnicy dzwonią, pytają, rozmawiają z nami. Musimy jednak pamiętać o przepisie, który wszedł właśnie w życie - od każdego podpisanego kontraktu musimy zapłacić określoną kwotę. Mamy też podpisany kontrakt z Grzegorzem Knappem, który musiał parafować umowę z jakimś zespołem, żeby móc wystartować w zawodach na lodzie - opowiada sternik GTŻ-u.
Sporo zamieszania wywołała publikacja "Gazety Pomorskiej", która powołując się na wypowiedzi trenera i innych osób powiązanych z klubem, poinformowała o zawarciu umowy z Łukaszem Cyranem. Wychowanek Stali Gorzów miałby startować w Grudziądzu na zasadach tzw. "gościa". Sam zawodnik zdementował te informacje.
- Powiem tak, sytuacja w kwestii "gościa" jest otwarta przez cały sezon. W każdej chwili możemy rozmawiać z każdym zawodnikiem. Podawanie konkretnych nazwisk z dużym wyprzedzeniem mija się z celem. Oczywiście rozmawiamy nie tylko z Łukaszem Cyranem, ale także z innymi żużlowcami. Za wcześnie mówić jednak o nazwiskach - odpowiada Zbigniew Fiałkowski.
W Grudziądzu wciąż czekają na prawne powołanie spółki, która będzie prowadziła pierwszoligową drużynę żużlową GKM-u. Wciąż nie znamy także dokładnego terminu Walnego Zebrania stowarzyszenia GTŻ-u Grudziądz.
- Pojawiła się informacja, że kwestię powołania spółki będziemy podpisywali w piątek, ale niestety terminu wciąż nie ma ustalonego. Liczę na to, że w przyszłym tygodniu umowa spółki zostanie już podpisana. Tydzień lub dwa tygodnie po powołaniu spółki i wybraniu jej władz, zwołamy Walne Zebranie stowarzyszenia - kończy prezes grudziądzkiego klubu.