- Po rozmowach z mechanikami i innymi osobami, które działają w żużlu, doszliśmy do wniosku, że najwyższy czas na zmiany. Najwyższa pora, aby rozpocząć pisać nową historię. To był strzał w "10”, czuję się jakbym od nowa zaczął jeździć na żużlu, bawić się na torze. Jest super. Mam nadzieję, że tak pozostanie już do końca sezonu, że będzie dopisywało nam szczęście, omijały kontuzje, że będzie to udany rok dla mnie i naszej drużyny. Czuję, jakby mi się coś nowego w moim organizmie i duszy włączyło. Cieszę się, że jestem w Rzeszowie - powiedział zawodnik PGE Marmy Rzeszów, Jurica Pavlic.