Od kilku dni trwa zamieszanie związane z brakiem porozumienia między Unibaxem Toruń a Ryanem Sullivanem w sprawie startów Australijczyka w barwach "Aniołów" w sezonie 2013.
Choć wydawało się, że relacje między Unibaxem Toruń a Ryanem Sullivanem są na tyle napięte, że ich naprawa jest wykluczona, w sprawie możliwy jest przełom. Sullivan i kierownictwo klubu mają w nowym tygodniu spotkać się, by wyjaśnić wszystkie problemy.
Szef Unibaxu Mateusz Kurzawski przekonuje, że między klubem a Sullivanem nie ma niesnasek. - Sprawa aneksu i ubezpieczenia to nic innego jak wymóg ligi. A kwestia finansów? Nie mówiłbym o karze, bo to uregulowanie kontraktu. Tak jak 7-procentowe jego podwyższenie dla Chrisa Holdera - mówi.