Sławomir Kryjom - występujący od tego sezonu ponownie w roli menadżera Unibaxu Toruń - zabrał głos w sprawie ostatnich wydarzeń związanych z toruńskim klubem.
Na pytanie dziennikarza lokalnej prasy o ostatnie liczne kontrowersje wokół zespołu z Grodu Kopernika Sławomir Kryjom odpowiada: - Spokojnie, w każdym klubie coś się dzieje. U nas też. To wcale nie są złe rzeczy. Np. z Ryanem mamy wszystko wyjaśnione. Ma ważny kontrakt, spotkanie w cztery oczy pomogło każdej ze stron. Dlatego nie ma sensu doszukiwać się w tym sensacji - jak to niektórzy robili.
Na temat przygotowań Unibaxu Toruń do nowego sezon menadżer "Aniołów", ze stoickim spokojem, stwierdza: - Jestem spokojny o przygotowania. Tomasz Gollob cały czas trenuje na motocrossie w okolicach Barcelony. Zrobił krótką przerwę na Bal Żużlowca w Lesznie i zgrupowanie kadry narodowej. To profesjonalista w każdym calu. Holder i Ward też już ścigali się na motocyklach. Są "w gazie", niczego nie zaniedbają. Sullivan przechodzi swój cykl treningowy. Do tego bardzo interesuje się planami zespołu. Sam dzwoni do mnie i pyta, kiedy będzie można trenować na Motoarenie, kiedy będą sparingi. Adrian Miedziński także zasuwa na treningach. Teraz pojechał na narty na Słowację. Kibice nie muszą się denerwować.
Sławomir Kryjom wypowiedział się również na temat popularności klubu z Torunia wśród kibiców. - Miłe zaskoczenie. To cieszy i klub, i zawodników. Mamy w Toruniu mocną drużynę, którą stać na walkę o najwyższe cele. Kibice są też ciekawi jak poradzi sobie Gollob. Poza tym swoje robi przerwa w rozgrywkach. Kibice zrobili się głodni żużla.
Póki co niewiadomo jednak, kiedy odbędzie się prezentacja drużyny Unibaxu Toruń: - Za tydzień powinniśmy wiedzieć już więcej. Na razie nie chcę niczego zdradzać, ale klub chce odpowiednio zadbać o kibiców. Wszystko będzie tak jak należy - komentuje sprawę Kryjom.
