Tego zawodnika nikomu nie trzeba przedstawiać. Budzący skrajne emocje, kochany i znienawidzony. Osiągnął w tym sporcie już wszystko, co było do zdobycia, a mimo tego wciąż się nie poddaje i walczy o więcej. Zaznał już smak triumfu i porażki, te ostatnie jednak nigdy go nie zrażały. Nieustępliwy, odważny, perfekcyjny. Taki jest mistrz świata z 2010 roku, Tomasz Gollob.
Początki bywają niezwykle trudne, jednak ten najbardziej utytułowany wychowanek bydgoskiej Polonii już w pierwszych latach startów na polskich torach przeświadczył wszystkich o swoim niebywałym talencie. Karierę w sporcie żużlowym rozpoczął w roku 1988. Już w następnym sezonie świętował brązowy medal Indywidualnych Mistrzostw Polski. Od tej pory nikt ani nic nie było w stanie zatrzymać młodszego z braci Gollobów.
W sezonie 2004 przeniósł się z Bydgoszczy do tarnowskiej drużyny, którą wraz z Tonym Rickardssonem poprowadził do dwóch tytułów DMP. Lata 2008 - 2012 to czas startów dla gorzowskiej Stali, skąd powędrował do rywala zza miedzy macierzystego klubu. To właśnie dla Unibaxu Toruń Tomasz Gollob będzie zdobywał punkty w sezonie 2013.
Ubiegły sezon nie był najlepszy w wykonaniu doświadczonego zawodnika. Brak sukcesów indywidualnych był gorzką pigułką dla wszystkich kibiców, a także samego Tomasza Golloba. Zapowiada on jednak, że ma zamiar powalczyć o kolejne tytuły. Po zajęciu piątego miejca w klasyfikacji generalnej w roku 2011 oraz ubiegłorocznej czwartej lokaty, niewątpliwie ma ogromny apetyt na zwycięstwo.
Czy Tomasz Gollob ma szansę udowodnić niedowiarkom, że jego czas jeszcze nie minął? Czy rok 2013 będzie tym, w którym ponownie na koniec sezonu usłyszymy "Mazurka Dąbrowskiego"? Czy największa gwiazda polskiego czarnego sportu właśnie gaśnie? Odpowiedzi na te pytania poznamy w zbliżającym się sezonie, który może być decydującym dla dalszych losów kariery Tomasza Golloba.