Wrocławscy zawodnicy już kilka dni temu kręcili kółka na swoim domowym torze. Niestety, tor nie był jeszcze na tyle przygotowany, żeby można to było nazwać udanym treningiem. Na niebie pojawiło się jednak słońce, więc już jutro o godzinie 10:00 zawodnicy wrocławskiego klubu wyjadą na tor.
Przed inauguracją Enea Ekstraligi wrocławianie chcą odjechać sparing. Jak zaznacza Piotr Baron, problemu ze znalezieniem sparingpartnera nie będzie. - Sytuacja jest dziś taka, że krzykniesz i pół Polski się zjedzie. Jestem w kontakcie z Romanem (Jankowskim dop. red.), chęć jazdy zgłaszali też rybniczanie, coś się znajdzie – odpowiada menedżer drużyny.
Najpewniej sparing odbędzie się w najbliższy piątek.