Po niemal półrocznej przerwie żużlowcy wracają do ligowych zmagań! Odłożona o prawie dwa tygodnie inauguracja Enea Ekstraligi prawdopodobnie dojdzie w końcu do skutku. Już w najbliższą niedzielę na toruńskiej MotoArenie zmierzą się ze sobą ekipy Unibaxu Toruń i Betardu Sparty Wrocław. Będzie to formalnie 3. kolejka ligowa.
Początek 2013 roku nie okazał się dla obu zespołów zbyt łaskawy. Fatalne warunki pogodowe skutecznie storpedowały plany przygotowań wszystkich żużlowych klubów w Polsce. Torunianom jak dotąd udało się odjechać tylko jeden z zaplanowanych meczów kontrolnych. W czwartek (11.04) na MotoArenie torunianie pokonali Lechmę Start Gniezno 51:39. Wspomnieć należy również o środowym (10.04) treningu punktowanym, rozegranym w formie turnieju indywidualnego, w którym najlepszy okazał się Adrian Miedziński ("Miedziak" wyprzedził m. in. E. Sajfudtinowa i T. H. Jonassona), oraz kilku treningach na toruńskim owalu, co w porównaniu z innymi klubami i tak stanowi dosyć udany okres przygotowawczy.
Zgoła inaczej sytuacja wyglądała u ekipy z południowo-zachodniej Polski - Betardu Sparty Wrocław. Wrocławski tor aż do początku kwietnia praktycznie nie nadawał się do bezpiecznej jazdy, stąd wizyty żużlowców Betardu na innych polskich torach, m.in. Tomasza Jędrzejaka i Patryka Dolnego w Grudziądzu. Pod koniec stycznia wrocławianie udali się na obóz do Zakopanego, aby tam kondycyjnie przygotować się do nowego sezonu. Kolejnym punktem przedsezonowego planu było chorwackie Gorican. Wydawało się, iż po świętach wrocławianom uda się w końcu skutecznie wyjechać na własny tor. Tak też stało się 3 kwietnia, lecz nie była to udana próba. Sam Piotr Baron - trener Betardu Sparty Wrocław - przyznał wówczas, iż trening ten nie przypominał speedway'a. W tym tygodniu zawodnikom ze stolicy woj. dolnośląskiego udało się wreszcie odbyć udane treningi na wrocławskim owalu. Wrocławianom nie było jednak dane jak dotąd odjechać żadnego sparingu.
Unibax Toruń to jeden z głównych pretendentów do mistrzowskiego tytułu w rozpoczynającym się sezonie. Przyjście Tomasza Golloba, mimo oburzenia części kibiców toruńskiego klubu, stanowi, bez wątpienia, najbardziej spektakularny transfer w ostatnim przedsezonowym okienku transferowym. Były Indywidualny Mistrz Świata powinien stanowić poważne wzmocnienie drużyny "Aniołów", tym bardziej, iż jak sam podkreśla, bardzo lubi tor na MotoArenie, którego jest przecież rekordzistą. Unibax zatrzymał w składzie niemal wszystkich, którzy stanowili o sile trzeciej drużyny Enea Ekstraligi w 2012 roku - Chrisa Holdera (triumfatora ubiegłorocznego cyklu Grand Prix), Adriana Miedzińskiego, Darcy'ego Warda czy chociażby braci Pulczyńskich. Sporym osłabieniem jest na pewno zakończenie kariery przez Ryana Sullivana - po długich zresztą perypetiach.
Betard Sparta Wrocław w chwili obecnej stoi na przeciwnym biegunie. Głównym celem wrocławian będzie utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej, co może nie być proste, ze względu na posezonowy spadek aż trzech ekip - związany z ponowną redukcją liczby drużyn (do ośmiu od 2014 roku) w Enea Ekstralidze. Walka o ligowy byt zapowiada się więc w tym roku wyjątkowo pasjonująco. Wrocławianie już w zeszłym sezonie z trudem utrzymali się w gronie najlepszych ekip żużlowych w Polsce. We wrześniu i październiku ubiegłego roku walczyli przecież z grudziądzkim GTŻ-em w spotkaniach barażowych, których stawką były starty w Enea Ekstralidze w sezonie 2013. Jak pamiętamy Spartanie po porażce w Grudziądzu (39:51) i wysokim zwycięstwie na Stadionie Olimpijskim (60:30) ostatecznie uniknęli spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej. Skład Betardu - w porównaniu z zeszłym rokiem - zmienił się dość znacząco. W klubie zostali co prawda zawodnicy, stanowiący silne ogniwa zespołu: Tomasz Jędrzejak i Tai Woofinden, ale wśród wrocławian nie ma już Sebastiana Ułamka, Fredrika Lindgrena i Denisa Anderssona. Ich miejsce zajęli Peter Ljung, Zbigniew Suchecki i Troy Batchelor.
Podsumowując - każdy inny wynik niż przekonywujące zwycięstwo Unibaxu stanowić będzie sporą niespodziankę. Za torunianami oprócz silniejszej kadry przemawia własny tor i publiczność, która z pewnością licznie zgromadzi się na MotoArenie, chociażby ze względu na debiut w barwach Unibaxu Tomasza Golloba (świadczy o tym liczba sprzedanych przed sezonem karnetów). Wrocławianie swoich szans upatrywać mogą w możliwej absencji Darcy'ego Warda (o tym, czy Darky wystartuje w zawodach, dowiemy się, zapewne, w dniu meczu), bez którego potencjał drużyny "Aniołów" jest znacznie mniejszy. Czy jednak o tyle mniejszy, aby nie poradzić sobie z drużyną Sparty? Na to pytanie odpowiedź poznamy już w niedzielę około godziny 20:00. Pamiętajmy jednak, iż w sporcie, a zwłaszcza w żużlu, wszystko jest możliwe...
Początek spotkania na MotoArenie zaplanowano na godzinę 18:00.
Awizowane składy na mecz:
BETARD SPARTA WROCŁAW:
1. Tai Woffinden
2. Peter Ljung
3. Tomasz Jędrzejak
4. Zbigniew Suchecki
5. Troy Batchelor
6. Patryk Malitowski
UNIBAX TORUŃ:
9. Chris Holder
10. Kamil Brzozowski
11. Adrian Miedziński
12. Darcy Ward
13. Tomasz Gollob
14. Emil Pulczyński
Sędzia: Ryszard Bryła
Ostatnie spotkania obydwu zespołów:
w Toruniu: 17 czerwca 2012 r. - Unibax Toruń - Betard Sparta Wrocław 54 : 35
we Wrocławiu: 24 czerwca 2012 r. - Betard Sparta Wrocław - Unibax Toruń 44 : 46
Jarosław Węgler (za: inf. własna)
