Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Mecz na szczycie? Unibax Toruń - Stal Gorzów (zapowiedź)
 19.04.2013 9:19
Już w najbliższą niedzielę na toruńskiej MotoArenie mecz 4. kolejki Enea Ekstraligi, w którym gospodarze - ekipa Unibaxu Toruń - zmierzą się z drużyną Stali Gorzów. Będzie to spotkanie trzeciej drużyny ubiegłego sezonu z aktualnym wicemistrzem Polski.

 

W zeszłym sezonie mecze torunian z gorzowianami były absolutnymi hitami kolejek. Obecnie mimo starcia dwóch tak utytułowanych zespołów, mecz ten trudno uznać za spotkanie na szczycie ligowych rozgrywek - zwłaszcza biorąc pod uwagę inauguracyjne wyniki obu ekip. W poprzedniej kolejce Unibax Toruń pokonał na własnym torze Betard Spartę Wrocław 50:40. Nie można jednak powiedzieć, iż przebieg spotkania był zgodny z oczekiwaniami zawodników, działaczy i - przede wszystkim - kibiców toruńskiej ekipy. Gospodarze, z pewnością, nie mogą zaliczyć potyczki z wrocławianami do najbardziej udanych. Miało być lekko, łatwo i przyjemnie - tymczasem zespół z Dolnego Śląska pokazał na MotoArenie, jak ambicją i wolą walki zniwelować siłę jednego z głównych faworytów do mistrzowskiego tytułu. W Toruniu Betard udowodnił, że w Enea Ekstralidze nie ma łatwych rywali. Wracając do sedna - stwierdzić trzeba, iż w ubiegłotygodniowym spotkaniu można było dostrzec kilka jasnych punktów ekipy z Grodu Kopernika. Takim, z pewnością, był Darcy Ward, który na toruńskim owalu popisał się kapitalną formą (13 punktów) - w czterech pierwszych swoich startach Australijczyk zaliczył komplet 12 oczek, znajdując pogromcę dopiero w biegach nominowanych. Mimo nieprzychylnej postawy części toruńskiej publiczności, udany debiut w barwach Unibaxu zaliczył Tomasz Gollob. Były Indywidualny Mistrz Świata wywalczył 11 punków. Pewnymi ogniwami drużyny byli też: junior - Paweł Przedpełski oraz nowy nabytek klubu z Torunia - Kamil Brzozowski. Obaj zdobyli po 4 oczka, ale to przecież nie od nich wymaga się zdobywania kompletów, podobnie jak nie oczekuje się tego od Emila Pulczyńskiego, któremu jednak mecz z wrocławianami wyraźnie nie wyszedł. O komplety walczyć powinni dwaj inni zawodnicy Unibaxu - Chris Holder i Adrian Miedziński. Zarówno "Chrispy", jak i "Miedziak" w meczu z Betardem spisali się słabo, zdobywając kolejno 9 i 7 punktów - co jak na tej klasy zawodników w spotkaniu na własnym torze nie jest oszałamiającym rezultatem. Unibax - choć z trudem - w meczu inaugurującym rozgrywki zrobił jednak swoje, zdobywając 2 punkty do ligowej tabeli.
 
W minorowych nastrojach swój pierwszy tegoroczny ekstaligowy występ zakończyli żużlowcy niedzielnego rywala Unibaxu - Stali Gorzów. Wicemistrzowie Polski przed własną publicznością ulegli PGE Marmie Rzeszów 42:48, co było chyba największą niespodzianką 3. kolejki Enea Ekstaligi. W meczu z rzeszowianami - prócz oczywiście Nilsa Kristiana Iversena i Łukasza Cyrana - w ekipie gorzowian trudno byłoby znaleźć choć jeden jasny punkt drużyny. Tylko dzięki wspomnianemu Duńczykowi, który w kapitalnym stylu zdobył aż 16 punktów (w sześciu biegach), wicemistrzowie Polski nie ponieśli jeszcze bardziej dotkliwej porażki. Swoje zrobił też junior - Łukasz Cyran - który po ubiegłorocznych występach w I-ligowym GTŻ-cie Grudziądz, w meczu z Marmą zaprezentował dobrą dyspozycję, zdobywając cenne 5 oczek. Drugi junior Stali - Bartosz Zmarzlik - przez wielu uznawany za jeden z największych talentów polskiego żużla ostatnich lat, zaprezentował się dość przeciętnie. Mimo, iż - podobnie jak Cyran - zdobył 5 punktów, to jednak, biorąc pod uwagę zeszłoroczne występy, od Zmarzlika można wymagać o wiele więcej. Wydaje się, iż porażki wicemistrzów upatrywać należy w bardzo słabych występach innych zawodników - Pawła Hliba (3 punkty), Daniela Nermarka (2 punkty) i Tomasza Gapińskiego (5 punktów). Ciężko cokolwiek dobrego powiedzieć również o jeździe niekwestionowanego lidera gorzowian - Krzysztofa Kasprzaka. Polak - startujący w tegorocznej edycji Grand Prix - w spotkaniu z Marmą wywalczył jedynie 5 punktów, co trudno uznać za wielki wyczyn. To chyba właśnie jego słaba dyspozycja zadecydowała o inauguracyjnej klęsce Stali Gorzów.
 
Niemal każdy dzień bieżącego tygodnia oznaczał dla klubu z Torunia nowy problem. Zaczęło się już w poniedziałek, kiedy to w mediach pojawiła się informacja o skandalicznym zachowaniu Chrisa Holdera i Darcy'ego Warda. Żużlowcy klubu z Grodu Kopernika po wygranym meczu postanowili "zrelaksować się" na toruńskiej Starówce. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie naganna postawa żużlowców, którzy pod wpływem alkoholu mieli rzekomo m.in. zostać wyrzuceni z nocnego klubu i załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne pod pomnikiem Mikołaja Kopernika. "Terrible twins" - bo tak zwykło się nazywać niesfornych Australijczyków reprezentujących barwy Unibaxu - zaprzeczyli medialnym doniesieniom, jednak zdjęcia, które pojawiły się w Internecie wyraźnie podważają ich wersję wydarzeń. Wtorek dla toruńskiego klubu upłynął pod hasłem: "obrażeni ultrasi". Stowarzyszenie Krzyżacy opublikowało na swojej oficjalnej stronie internetowej oświadczenie, w którym jego członkowie zadeklarowali bojkot meczów rozgrywanych na MotoArenie. Powodem takiej postawy kibiców jest przede wszystkim transfer Tomasza Golloba, który wyraźnie podzielił miejscowych fanów "czarnego sportu", co było szczególnie widoczne podczas prezentacji zawodników w meczu z Betardem. W środę w meczu angielskiej Elite League kontuzji doznał Darcy Ward. Nie wiadomo, na ile poważny okaże się uraz Australijczyka i czy będzie on zdolny do jazdy w meczu z gorzowianami. Strata "Darky'ego" stanowiłaby dla Unibaxu znaczne osłabienie. Ward w ostatnim czasie prezentował najlepszą i najstabilniejszą formę spośród wszystkich zawodników toruńskiej ekipy.
 
W trwającym tygodniu zawrzało również w Stali Gorzów. Choć trudno na mówić o jakiejkolwiek frustracji w klubie z województwa lubuskiego, to jednak fatalny występ wicemistrzów Polski w meczu z PGE Marmą Rzeszów spowodował, z pewnością, nerwowość i niepokój wśród wszystkich tych, którym dobro gorzowskiego klubu leży na sercu. Szczególnie niezadowoleni byli kibice Stali, którzy nie spodziewali się tak słabego występu swoich pupili. Fanów cieszyć może jedynie to, iż zawodnicy klubu z Gorzowa zdają sobie sprawę z popełnianych błędów, nad których wyeliminowaniem muszą popracować. Świadczy o tym choćby wypowiedź Bartosza Zmarzlika, który w rozmowie z Radiem Gorzów bardzo trzeźwo ocenił swój występ. - Przegrywaliśmy starty, choć i tak wydaje mi się, że zdecydowanie lepiej startowałem, niż w poprzednim roku. Byłem w kontakcie z rywalami i nie zostawałem z tyłu - powiedział junior Stali Gorzów. - Wiem już jakie rzeczy poprawić i wiem, że w kolejnym meczu będzie lepiej - zakończył 18-latek. Czy rzeczywiście będzie lepiej? Okaże się już w najbliższą niedzielę.
 
Podsumowując - mimo swoich sportowych i pozasportowych problemów - faworytem niedzielnego spotkania wydaje się być Unibax Toruń. Poprzednia kolejka pokazała jednak, iż w speedway'u niczego nie można być pewnym. Nieprzewidywalność tego jakże pięknego sportu sprawia, iż w Enea Ekstralidze każdy może wygrać z każdym i to niezależnie od toru, na którym rozgrywany jest mecz (o czym świadczy chociażby ostatnie starcie Stali z Marmą Rzeszów). Pewne jest chyba jedynie to, iż gorzowianie będą starali się zmazać złe wrażenie, jakie wywarli w inauguracyjnym meczu. Torunianie z kolei muszą udowodnić, iż mają silny skład nie tylko na papierze. Kto z tej rywalizacji wyjdzie zwycięsko? Okaże się już w niedzielę około godziny 20:30.
 
Początek spotkania na MotoArenie zaplanowano na godzinę 18:30
 
 
Awizowane składy na mecz:
 
STAL GORZÓW:
 
1. Krzysztof Kasprzak, 
2. Tomasz Gapinski, 
3. Niels Kristian Iversen, 
4. Paweł Hlib, 
5. Daniel Nermark, 
6. Łukasz Cyran 
 
 
UNIBAX TORUŃ:
 
9. Chris Holder, 
10. Kamil Brzozowski, 
11. Adrian Miedzinski, 
12. Darcy Ward, 
13. Tomasz Gollob, 
14. Emil Pulczynski
 
 
Sędzia: Wojciech Grodzki
 
 
Ostatnie spotkania obydwu zespołów:
 
w Toruniu: 26 sierpnia 2012 r. - Unibax Toruń - Stal Gorzów  50 : 40
w Gorzowie: 9 kwietnia 2012 r. - Stal Gorzów - Unibax Toruń  57 : 33
 
 
Wyniki zespołów z poprzedniej kolejki:
 
Toruń: 14 kwietnia 2013 r. - Unibax Toruń - Betard Sparta Wrocław  50 : 40
Gorzów: 14 kwietnia 2013 r. - Stal Gorzów - PGE Marma Rzerzów  42 : 48
Jarosław Węgler (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com