- Było ciężko, ale wykonaliśmy swoje zadanie. Z tej wygranej jestem niezmiernie szczęśliwy, choć przyznam się szczerze, że przed ostatnim wyścigiem serce mi na moment stanęło .Jak Matej z Bjarne przyjechali na 3:3, to poczułem ogromną ulgę. Z postawy zawodników jestem zresztą dumny - mówi trener Lechmy Startu Gniezno, Stefan Andersson.
– To jest piękny sport. Gniezno z pewnością potrzebowało tych punktów, aby nadal być „w kontakcie”. Oczywiście, chcieliśmy wygrać, jednakże wynik nie jest zły. Z pewnością kibice byli zadowoleni. Gdyby Holder nie zrobił błędu w ostatnim biegu to mielibyśmy remis. Tak to już jest - powiedział trener Unibaxu Toruń, Jan Ząbik.