Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Patryk Malitowski z wstrząsem mózgu i urazem płuca
 17.06.2013 22:09
W minioną niedzielę, w meczu pomiędzy Betard Spartą Wrocław i FOGO Unią Leszno doszło do niebezpiecznego wypadku z udziałem wrocławskich młodzieżowców. Patryk Malitowski został odwieziony do szpitala, gdzie stwierdzono wstrząs mózgu oraz lekki uraz płuca.

W biegu juniorskim doszło do niebezpiecznego wypadku z udziałem wrocławskich juniorów. Na wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia Patryk Dolny zahaczył o koło Piotra Pawlickiego i upadł na tor. Co gorsza, jadący tuż za nim Patryk Malitowski wpadł z impetem na klubowego kolegę. Po dłuższej chwili żużlowcy wstali z toru o własnych siłach, mimo to Patryk Malitowski został odwieziony do szpitala.

Jak opowiada Gazecie Wrocławskiej ojciec zawodnika, obaj żużlowcy mieli dużo szczęścia. - Był wstrząs mózgu, a poza tym jest lekki uraz płuca. Krwiaczek jakiś, zbicie. Na adrenalinie Patryk dość szybko wstał z toru i rzucił hasło "rób motor", ale niepotrzebnie tak szybko się podniósł. Po tym, co zobaczyłem na powtórkach, mogę powiedzieć jedno - oba Patryki miały cholernie dużo szczęścia - odpowiada.

Wrocławski junior spędzi w szpitalu jeszcze kilka dni. Na szczęście, powoli wraca do zdrowia. -  Syn zostanie w szpitalu ze dwa, trzy dni. Wyniki ma dobre, wszystko powinno być ok, niemniej jednak z płucami nie ma żartów. Jak mi tłumaczą, przy dobrym samopoczuciu mogą się zdarzyć rzeczy bardzo złe. Cóż, ja na pewno straciłem pięć lat zdrowia, ale opiekę ma Patryk wzorową. I ze strony szpitala, i ze strony klubu, który nie zostawił chłopaka samego sobie - zakończył ojciec zawodnika.

Mateusz Widera (za: Gazeta Wrocławska)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com