Do feralnego wypadku doszło w biegu numer 5. Rif Saitgariejew w wyniku wypadku trafił do szpitala. Mimo walki lekarzy utalentowany Rosjanin odszedł od nas 18 czerwca.
wideo z feralnego piątego wyścigu.
Rif Saitgariejewurodził się w Ufie 26. września 1960 roku. Był on wychowaniem klubu z Baszkirii, gdzie startował od roku 1979. Już w pierwszym roku swoich startów spróbował swoich sił w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach ZSRR, z których odpadł w jednym z półfinałów zajmując ostatnie, 17 miejsce.
Sukcesy Rif zaczynał zdobywać w 1980 roku. Wtedy to uczestniczył w w finale IMŚJ w Pocking. W tych zawodach zajął 13 miejsce. Wielokrotnie brał udział w eliminacjach do IMŚ, ale bez większych sukcesów.
W roku 1994 został zakontraktowany przez klub z Ostrowa Wielkopolskiego, wtedy też rozpoczęła się jego krótka historia z polskim żużlem. „Tatarską Strzałę” pokochała ostrowska publiczność za serce do walki. Został „okrzyknięty” rodowitym ostrowianinem. W sezonie 1994 w barwach Iskry osiągnął średnią meczową na poziomie 13,7 pkt. W roku 1995 Rif został zwycięzcą Turnieju o Łańcuch Herbowy miasta Ostrowa Wielkopolskiego.
W 1995 roku Rif Saitgariejew został zawodnikiem drużyny z Zielonej Góry.
Po rocznej przerwie powrócił do reprezentowania barw klubu z Ostrowa Wielkopolskiego. 6 czerwca 1996 odbyło się rozpoczęcie sezonu w Ostrowie. Drużyna Iskry Ostrów podejmowała Unię Leszno. W pierwszym swoim biegu Rif Saitgariejew minął metę jako pierwszy. W swoim drugim biegu, czyli piątej gonitwie zawodów za rywali miał Andrzeja Szymańskiego i Roberta Mikołajczaka, a partnerem Rosjanina ze strony ostrowskiej był Paweł Łęcki.
Nikt nie podejrzewał, że będzie to jego ostatni bieg w karierze żużlowej. Zaraz po starcie doszło do kontaktu „bark w bark” pomiędzy zawodnikami. Rif ratując się przed uderzeniem w pozostałą trójkę zawodników biorących udział w tej gonitwie z pełną prędkością uderzył w bandę okalającą ostrowski owal. Po wypadku przewieziony został do ostrowskiego szpitala i podłączony pod sprzęt podtrzymujący funkcje życiowe, u lidera ostrowskiej drużyny lekarze stwierdzili uszkodzenie wielonarządowe: stłuczenie pnia mózgu, krwiak śródczaszkowy oraz przerwanie rdzenia kręgowego. Każdego dnia pod szpitalem w Ostrowie gromadziły się tłumy fanów, aby dowiedzieć się jaki jest stan zdrowia ich lidera. 18 czerwca spełnił się najczarniejszy scenariusz, lekarze wraz z żoną Rifa podjęli decyzję o odłączeniu żużlowca od respiratora.
Tłumy ostrowskich kibiców żegnały „Tatarską Strzałę” w jego ostatniej drodze do ojczyzny.
W Ostrowie kibice pamiętają co roku o rocznicy śmierci Rosjanina. Na trybunie Stadionu Miejskiego widnieje także tablica upamiętniająca tego żużlowca.