Chris Holder wraca do gry! Aktualny Indywidualny Mistrz Świata, który początku obecnego sezonu nie zaliczy do udanych, dzięki znakomitym występom w kilku ostatnich zawodach Grand Prix wspiął się w klasyfikacji generalnej cyklu już na 3. miejsce.
- Muszę zacząć wykonywać jakieś ruchy, jeśli chcę mieć jeszcze szansę przegonić Emila. Jestem na to gotowy. Grand Prix jest dopiero na półmetku i wszystko może się jeszcze wydarzyć. Muszę skupić się na swoich sprawach, zdobywać punkty i nie patrzyć na to, co robią inni zawodnicy. Jeśli uda mi się wykonać moją pracę, wszystko będzie mogło się wydarzyć, wszystko pokaże czas - mówi Chris Holder.
Popularny Chrispy nie ukrywa swojego zadowolenia z systematycznego wzrostu swojej formy. Liczy także na udany występ w dzisiejszych zawodach GP Danii, rozgrywanych na torze w Kopenhadze. - Jadę do Kopenhagi z pozytywnymi oczekiwaniami. Z reguły jest tam fajny tor i ciekawe zawody. To krótki owal, więc zawodnicy ścigają się w małych od siebie odległościach. Chcę udanie startować i zdobywać punkty. Mój moment startowy jest ostatnio udany, szczególnie w ostatnich dwóch tygodniach. To będzie ważny turniej. Chcę uzyskać przewagę punktową, bo łatwiej się pracuje patrząc na innych z góry - wyjawia Australijczyk.
Holder myśli także o zbliżającym się Drużynowym Pucharze Świata, w których - jak co roku - Australia należy do grona ścisłych faworytów do złota. - Przed przerwą dobrze będzie zakończyć zawody na dobrym miejscu i nie spaść na niższe lokaty. Zdobycie kilku punktów będzie sukcesem. Każdy ma takie same intencje, więc będzie to trudny turniej. Po zawodach będę już koncentrować się na Drużynowym Pucharze Świata - zakończył Holder.