Podopieczni Piotra Barona staną w niedzielę przed bardzo ciężkim zadaniem. Do końca rundy zasadniczej pozostało zaledwie kilka spotkań, a wrocławianie mają tyle samo punktów co ósma w ekstraligowej tabeli PGE Marma Rzeszów. Dodatkowo, oprócz Lechmy Startu Gniezno, na Spartan czekają silni rywale, z którymi zwycięstwo byłoby sporą niespodzianką. Wrocławianie więc, aby przedłużyć swoje nadzieję na pozostanie w Enea Ekstralidze, muszą wygrać z toruńskimi Aniołami. Cel jest w zasięgu ręki, bowiem żółto-czerwoni na swoim domowym torze spisują się bardzo dobrze. Potwierdził to ostatni mecz z skladywegla.pl Polonią Bydgoszcz, w którym wrocławscy żużlowcy wygrali przewagą 26 punktów. Co ważne, na rezultat zapracowali wszyscy zawodnicy, włącznie z juniorami. Równą formę na „Olimpico” prezentuje trio Woffinden, Jędrzejak, Batchelor, którzy i w niedzielę nie powinni zawieść swoich kibiców. Zwycięstwo w tym spotkaniu będzie w dużej mierze zależeć od Zbigniewa Sucheckiego i Petera Ljunga. Oboje potrafią zakręcić się koło kompletu we Wrocławiu, jak równie dobrze zdobyć tylko kilka "oczek".
W ekipie toruńskiej panują bojowe nastroje. Po porażkach spowodowanych kontuzją aktualnego mistrza świata Chrisa Holdera oraz spadkiem w ligowej tabeli na 3 miejsce, Anioły chcą za wszelką cenę wywieźć z Wrocławia 3 punkty, aby uplasować się jak najwyżej przed fazą play-off. W tym celu pomóc ma powrót do drużyny Ryana Sullivana, który przed sezonem zakończył sportową karierę. Mimo że, Australijczyk nie startował w zawodach żużlowych przez 10 miesięcy nie powinien przywieźć mniej, niż w poprzednich meczach Matej Kus czy Edward Kennett. W niedzielę niezawodni powinni okazać się Tomasz Gollob oraz Adrian Miedziński, którzy przed rokiem przywieźli dwucyfrowe wyniki na torze we Wrocławiu. Dodatkowo ten duet wpierają młodzi-gniewni: Paweł Przedpełski oraz Darcy Ward. Ci we wszelkich zawodach pokazują, że są w wstanie wygrywać z każdym i wszędzie.
Dla kibiców zgromadzonych na stadionie emocji z pewnością nie zabraknie. Od kilku lat pojedynki tych drużyn na Dolnym Śląsku są bardzo wyrównane i o ich ostatecznym rezultacie decydują ostatnie gonitwy. Z pewnością nie zabraknie zapierającyh dech w piersiach pojedynków chociażby pomiędzy Taiem Woffindenem a Tomaszem Gollobem. W pierwszym meczu lepsi okazali się torunianie, którzy wygrali 50:40. Jak będzie teraz? Przekonamy się w niedzielę o godzinie 18:30.
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Zbigniew Kuśnierski
Awizowane składy:
Betard Sparta Wrocław:
9. Tai Woffinden
10. Zbigniew Suchecki
11. Tomasz Jędrzejak
12. Peter Ljung
13. Troy Batchelor
14. Patryk Malitowski
Unibax Toruń:
1. Adrian Miedziński
2. Kamil Brzozowski
3. Darcy Ward
4. Matej Kus
5. Tomasz Gollob
6. Paweł Przedpełski