Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Nie można się tym tłumaczyć: Lublin - Grudziądz (wypowiedzi)
 19.08.2013 18:30
W meczu I rundy finałowej 1 ligi LW KMŻ Lublin przegrał na swoim torze z GKM-em Grudziądz 39:51. Zapraszamy do lektury pomeczowych wypowiedzi.

Chris Harris – GKM Grudziądz: Dobra jazda drużyny przyniosła zwycięstwo. Moja jazda dzisiaj była bardzo dobra co mnie bardzo cieszy. Miałem upadek, ale taki jest żużel. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego występu.

 

Michał Łopaczewski – LW KMŻ Lublin: Od pierwszego biegu zdawało mi się tutaj z moim teamem, że jest wszystko w porządku. Ale trochę nam nie w tą stronę ustawienia poszły i niestety te dwa zera, które się przytrafiły no i występu nie można zaliczyć do udanych. Wiadomo, że nie jeździmy z żadnymi słabymi zawodnikami. To jest pierwsza liga. Ja też miałem mało startów, ale nie można się tym tłumaczyć. Były złe dobrania przełożeń na dzisiejsze zawody i mam nadzieję, że w kolejnych meczach już będzie lepiej i nie będzie takich błędów.

 

Tomasz Chrzanowski – GKM Grudziądz: Szczęście w nieszczęściu. Szczęście bo fajnie, że wygraliśmy. Nieszczęście to to, że miałem defekty motocykli. Po drugim biegu się okazało, że pękła guma dolotowa w gaźniku i nie mogłem kontynuować jazdy na tym motocyklu. Wziąłem drugi motocykl i przywiozłem dwa z bonusem. W następnym biegu urwała się dźwigienka zaworowa w tym silniku i ostatni swój bieg jechałem motocyklem Łukasza Cyrana. Także mówię szczęście w nieszczęściu. Tydzień teraz na serwis sprzętu. Czasami takie głupie usterki się zdarzają. No i dziś ten pech dotknął mnie.

 

Marian Wardzała trener LW KMŻ Lublin odmówił wypowiedzi.

Michał Myśliwiecki (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com