- Cieszę się, że mimo pewnych trudności udało się nam zbudować w Tarnowie mocny zespół, który w sezonie 2014 na pewno stać będzie na włączenie się do walki o czołowe miejsca w Ekstralidze. Nie ukrywam, że sporo sobie obiecuję po występach dwóch nowych zawodników Grega Hancocka i Krzysztofa Buczkowskiego. Amerykanin, który wraca do naszego zespołu po rocznej przerwie, to światowej klasy zawodnik. Dla Buczkowskiego ostatni sezon w Polonii Bydgoszcz nie był wprawdzie zbyt udany, ale wierzę, że, podobnie jak rok temu Artiom Łaguta, w Tarnowie odbuduje się i potwierdzi swe duże możliwości - mówi Marek Cieślak.