Gollob zdecydował się na numer 20, bo kojarzy mu się ze Zbigniewem Bońkiem - idolem żużlowca. - Po pierwsze jest to fajna, okrągła liczba. A poza tym dobrze mi się kojarzy. Zibi Boniek grał z tym numerem na mundialu. Tylko nie piszcie, że chcę być jak Boniek - żartuje Gollob.