Poniżej prezentujemy oświadczenie jakie wydał zarząd ŻKS Ostrovia. W rozmowie Mirosław Wodniczak potwierdza, że Michał Widera zrzekł się wynagrodzenia za dwa miesiące pracy, a potwierdzić to ma kilku świadków, pismo zostało wysłane już do GKSŻ.
Ustosunkowując się do słów pana Michała Widery zarząd ŻKS Ostrovia chciałby uspokoić kibiców zaniepokojonych treścią wypowiedzi byłego trenera ŻKS Ostrovia.
Rozumiejąc zasady funkcjonowania państwa demokratycznego w którym wyroki zapadają w sądach powszechnych, nie zniżymy się do poziomu wypowiedzi pana Widery, nie będziemy brali udziału w przepychankach słownych i obrzucaniu się błotem ani ferowaniu wyrokami.
Jesteśmy poważnym klubem który pracuje na swój dobry wizerunek i nie pozwolimy na jego szarganie, o wszystkim zdecyduje sąd i jego orzeczenie, my jesteśmy pewni że jako podmiot zrobiliśmy wszystko zgodnie z literą prawa i nie obawiamy się o pozytywne dla nas rozstrzygnięcia.
Jesteśmy jednak rozgoryczeni postawą byłego trenera, który dopuszcza się manipulowania kibicami ostrowskimi zapewniając ich jednocześnie o ich wyjątkowości.
Ich wyjątkowość jest dla zarządu ŻKS Ostrovia rzeczą niepodważalna a co godne podkreślenia napędzają oni nas do wytrwałej i intensywnej pracy by nasz klub działał profesjonalnie i mógł ich cieszyć wynikami.
Wyjątkowość i wspaniałość naszych kibiców ujawniło się w tym że w spokoju wytrzymali dwa lata "trenerowania" zespołu przez pana Widerę, które kosztowały ŻKS Ostrovia ponad 4 mln złotych co w porównaniu do budżetów wielu klubów było kwotą wysoką i porównywalną do kwot budżetów zespołów walczących o awans do ekstraligi... Niestety przy takich nakładach finansowych nasz klub z tym trenerem zaliczył jedynie spadek do najniższej klasy rozgrywkowej, więc wyjątkowość naszych kibiców objawiła się tym że tak długo był on tak dobrze traktowany przez naszych fanów i kibiców.
Próbę dyskredytowania dobrego imienia klubu odbieramy jako działania rozżalonego, rozczarowanego trenera, z którego usług klub nie chciał więcej korzystać.
Zarząd ŻKS Ostrovia wespół ze wspaniałymi kibicami dziękuje panu Michałowi Widerze za dwa lata współpracy i życzy spokoju i ciszy w przygotowaniach swojego nowego zespołu do sezonu 2014