Leszczynianie dominowali od początku spotkania, w gonitwie inauguracyjnej miejscowi zawodnicy wygrali w stosunku 4:2, jednak wygrana w pierwszy biegu nie przyszła im łatwo, przez niemal całą gonitwę Nickiego Pedersena atakami nękał Thomas H. Jonasson. Bieg z udziałem najmłodszych zawodników zakończył się podziałem punktów, a w gonitwie juniorskiej nie doszło prawie do małej sensacji. Będący na trzeciej pozycji Piotr Pawlicki znacznie zwolnił po zakończeniu trzeciego okrążenia, swojej szansy nie wykorzystał jednak Dominik Kossakowski. Kolejne dwa wyścigi to pewne podwójne zwycięstwa gospodarzy z Leszna, a po pierwszej serii startów „Byki” miały dziesięciopunktową przewagę nad rywalami z Gdańska.
W gonitwie piątej walkę o pierwszą pozycję stoczyli Grzegorz Zengota i Thomas H. Jonasson, zwycięsko z tego pojedynku wyszedł zielonogórzanin jeżdżący w barwach leszczyńskiej Unii, a bieg zakończył się kolejnym zwycięstwem biegowym Fogo Unii. Gonitwa ósma to kolejne emocje związane ze startem Thomasa H. Jonassona, zawodnik z Gdańska na dystansie zdołał wyprzedzić kapitana biało-niebieski, Przemysława Pawlickiego.
Pierwsza odsłona biegu dziewiątego zapowiadała dużą sensacje, bowiem na dwóch pierwszych miejscach znajdowali się Renat Gafurov i Artur Mroczka, bieg został jednak przerwany z powodu upadku Damiana Balińskiego, który z powtórki został wykluczony. W drugiej odsłonie tego biegu Nicki Pedersen nie dał najmniejszych szans rywalom, pewnie wygrywając, ratując tym samym podział punktów dla leszczyńskiej drużyny.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w gonitwie trzynastej, na tor upadł Renat Gafurov który na wyjściu z drugiego łuku pierwszego okrążenia zahaczył o tylne koło Grzegorza Zengoty. Zawodnik reprezentujący barwy Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk wstał o własnych siłach, jednak z powtórki biegu został wykluczony.
Wynik meczu został ustalony długo przed rozegraniem biegów nominowanych, jednak to nie oznaczało, że w dwóch ostatnich gonitwach dnia nie było emocji. W gonitwie czternastej mogliśmy emocjonować się walką pomiędzy Przemysławem Pawlickim a Krystianem Pieszczkiem, zwycięsko z tego pojedynku wyszedł jednak reprezentant miejscowej drużyny. Ostatnia gonitwa dnia dostarczyła nam także wielu emocji, walkę o jeden punkt stoczyli Tobiasz Musielak i Artur Mroczka, junior Fogo Unii Leszno zdołał wyprzedzić na dystansie rywala z Gdańska, a na linii start mety okazał się także lepszy od swojego kolegi klubowego.
Najlepiej punktującym zawodnikiem w drużynie z Gdańska był Thomas H. Jonasson, zdobywca 12 punktów. W drużynie leszczyńskiej wszyscy zawodnicy jechali na równym wysokim poziomie, mecz przeciwko drużynie z Wybrzeża nie wyszedł jedynie Piotrowi Pawlickiemu.
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk
1. Thomas H. Jonasson – (2,2,2,3,3) 12
2. Marcel Szymko - (0,0,0,0) 0
3. Artur Mroczka - (1,2,2,1,0) 6
4. Renat Gafurow - (0,0,1,w) 1
5. Cyprian Szymko - (0,d,0,1) 1
6. Krystian Pieszczek - (3,1,0,1) 5
7. Dominik Kossakowski - (0,1,1,0) 2
Fogo Unia Leszno
9. Nicki Pedersen - (3,3,3,2*) 11+1
10. Damian Baliński - (1,2*,w,2*,3) 8+2
11. Kenneth Bjerre - (2*,1,3,2) 8+1
12. Grzegorz Zengota - (3,3,2*,3,1*) 12+2
13. Przemysław Pawlicki - (2*,3,1,3,2*) 11+2
14. Piotr Pawlicki - (1*,1,1*) 3+2
15. Tobiasz Musielak - (2,3,3,2) 10
Bieg po biegu:
1. Pedersen, Jonasson, Baliński, M.Szymko 4:2
2. Pieszczek, Musielak, Pi.Pawlicki, Kossakowski 3:3 (7:5)
3. Zengota, Bjerre, Mroczka, Gafurow 5:1 (12:6)
4. Musielak, Pr.Pawlicki, Kossakowski, C.Szymko 5:1 (17:7)
5. Zengota, Jonasson, Bjerre, M.Szymko 4:2 (21:9)
6. Pr.Pawlicki, Mroczka, Pi.Pawlicki, Gafurow 4:2 (25:11)
7. Pedersen, Baliński, Pieszczek, C.Szymko (d4) 5:1 (30:12)
8. Musielak, Jonasson, Pr.Pawlicki, M.Szymko 4:2 (34:14)
9. Pedersen, Mroczka, Gafurow, Baliński (w/u3) 3:3 (37:17)
10. Bjerre, Zengota, Kossakowski, C.Szymko 5:1 (42:18)
11. Pr.Pawlicki, Baliński, Mroczka, M.Szymko 5:1 (47:19)
12. Jonasson, Bjerre, Pi.Pawlicki, Pieszczek 3:3 (50:22)
13. Zengota, Pedersen, C.Szymko, Gafurow (w/u3) 5:1 (55:23)
14. Baliński, Pr.Pawlicki, Pieszczek, Kossakowski 5:1 (60:24)
15. Jonasson, Musielak, Zengota, Mroczka 3:3 (63:27)