Zawodnicy z Wielkiej Brytanii triumfowali w pierwszym półfinale Drużynowego Pucharu Świata w King's Lynn. Drugie miejsce zajęły Stany Zjednoczone, a trzecie Australia, i to te dwie reprezentacje wystąpią w turnieju barażowym. Czwarte miejsce zajęli Włosi.
Jak już informowaliśmy wcześniej w półfinale w King’s Lynn zabrakło Chrisa Holdera. Brak tego zawodnika wyraźnie odbił się na postawie Australijczyków, u których wyraźnie brakowało kapitana. Zawodnicy Wielkiej Brytanii rozpoczęli turniej od zwycięstwa Simona Stead’a. W drugim biegu triumfował Jason Doyle i „Kangury” jak i Brytyjczycy mieli po 5 punktów na swoim koncie. W trzecim wyścigu triumfował Danny King, a defekt na prowadzeniu zanotował Cameron Woodward. Od tego momentu żużlowcy z Wielkiej Brytanii nie oddali swojego prowadzenia do końca zawodów, a ich przewaga nad resztą rywali raz rosła, a raz malała.
Wśród zwycięzców sobotniego turnieju nie było widać słabego punktu. Liderem drużyny był Tai Woffinden. „Woffy” zgromadził 12 „oczek”. King i Harris wywalczyli po 11 punktów, a Simon Stead zapisał na swoim koncie 10 punktów.
Zdecydowanie objawieniem tego turnieju byli jeźdźcy ze Stanów Zjednoczonych. Amerykanie w sobotnim półfinale zajęli niespodziewanie 2 miejsce. Oczywiście liderem „Jankesów” był Greg Hancock. „Herbie” wywalczył aż 19 punktów, gdyż raz pojechał jako Joker. Bardzo dobrze spisał się także młody Gino Manzares, który zdobył 9 „oczek’ po ładnej jeździe. Ricky Wells w każdym swoim starcie dojeżdżał do mety na 3 miejscu co dało mu zdobycz w postaci 5 punktów. Nieźle spisał się 17-letni Max Ruml. Młodziutki zawodnik zgromadził na swoim koncie 4 „oczka”, a w pokonanym polu pozostawił o wiele bardziej doświadczonych zawodników jak Cameron Woodward czy Matiia Carpanese.
W ekipie Australijskiej nie można mieć pretensji jedynie do Jasona Doyle’a i Troya Batchelora, którzy wywalczyli kolejno 15 i 14 punktów. Bardzo przeciętny występ zaliczył Darcy Ward. Zawodnik, który miał być liderem „Kangurów” zdobył zaledwie 6 „oczek”. Fatalny występ zanotował Cameron Woodward, który zdobył 1 punkt.
Jak można było się tego spodziewać, w sobotnich zawodach fatalny występ zanotowali Włosi. Żużlowcy z Półwyspu Apenińskiego zdobyli zaledwie 10 „oczek”, z czego 7 wywalczył Nicolas Covatti, który jako jedyny nawiązywał walkę z rywalami. Pozostali zawodnicy nie byli w stanie nawet zbliżyć się do rywali.
Następny półfinał Drużynowego Pucharu Świata rozegrany zostanie we wtorek, 29 lipca, w Vastervik, gdzie zmierzą się reprezentacje Szwecji, Danii, Łotwy i Czech.
Wyniki:
I. Wielka Brytania - 44
1. Tai Woffinden (1,3,3,2,3) 12
2. Daniel King (3,2,2,2,2) 11
3. Chris Harris (2,2,1,3,3) 11
4. Simon Stead (3,3,2,1,1) 10
II. USA - 37
1. Greg Hancock (2,2,3,6!,3,3) 19
2. Gino Manzares (2,1,3,1,2) 9
3. Max Ruml (1,2,1,-,0) 4
4. Ricky Wells (1,1,1,1,1) 5
III. Australia - 36
1. Darcy Ward (2,3,d,1,w) 6
2. Jason Doyle (3,1,2,6!,3) 15
3. Troy Batchelor (3,3,2,2,2,2) 14
4. Cameron Woodward (d,1,w,0,-) 1
IV. Włochy - 10
1. Mattia Carpanese (0,0,-,0,1) 1
2. Nicolas Vicentin (0,0,w,w,-) 0
3. Michele Paco Castagna (1,0,0,0,1,0) 2
4. Nicolas Covatti (0,0,2!,3,2,w) 7
Bieg po biegu:
1. Stead, Ward, Wells, Vicentin
2. Doyle, Harris, Ruml, Carpanese
3. King, Hancock, Castagna, Woodward (d1)
4. Batchelor, Manzares, Woffinden, Covatti
5. Stead, Hancock, Doyle, Covatti
6. Ward, Harris, Manzares, Castagna
7. Batchelor, King, Wells, Carpanese
8. Woffinden, Ruml, Woodward, Vicentin (u4)
9. Manzares, Stead, Covatti(2!), Woodward (w/u)
10. Hancock, Batchelor, Harris, Vicentin (w/su)
11. Covatti, King, Ruml, Ward (d/s)
12. Woffinden, Doyle, Wells, Castagna
13. Harris, Covatti, Wells, Woodward
14. Hancock(6!), Batchelor, Stead, Castagna
15. Doyle(6!), King, Manzares, Vicentin (w/u)
16. Hancock, Woffinden, Ward, Carpanese
17. Woffinden, Batchelor, Castagna, Ruml
18. Harris, Manzares, Carpanese, Ward (w)
19. Hancock, Batchelor, Stead, Castagna
20. Doyle, King, Wells, Covatti (w/u)
Relacja z tych zawodów wkrótce na łamach naszego portalu!
Wojciech Sosna (za: inf. własna)