W dniu wczorajszym w Kozim Grodzie odbył się amatorski turniej pod nazwą ODL Diament Grand Prix. Nietypowe były to zawody, bowiem tego na torze zamiast żużlowych motocykli królowały skutery.
Około 200 – osobowa publiczność zgromadzona w kameralnej atmosferze na Stadionie Miejskim nie mogła jednak uskarżać się na brak wrażeń, gdyż emocji i dobrej zabawy nie zabrakło. Widzowie obejrzeli 20 biegów po dwa kółka, które obfitowały w mijanki i widowiskowe akcje, których nie powstydziłoby się niejedne profesjonalne widowisko żużlowe. Wśród uczestników były także znane osoby, m.in. Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru Mru oraz Andrzej Mierzejewski i Michał Kincel z kabaretu SMILE. Wydarzenia na torze dowcipnym komentarzem podlewali Piotr Olkowicz z NC+ i Paweł Szwajger z w/w kabaretu SMILE. Warto przy tym wspomnieć, iż organizatorzy dołożyli wszelkich starań, by nadać temu wydarzeniu charakter prawdziwej żużlowej imprezy, począwszy od programów i podprowadzających, aż po służby medyczne.
Rozgrywane w atmosferze pełnej humoru (co widać na powyższym zdjęciu), ale i sportowej walki zawody wygrał Robert Wójcik. Po odjechaniu 20 biegów turniejowych, widzowie zobaczyli jeszcze trzy biegi dodatkowe, w których mieli okazję wystąpić sędzia, toromistrz, kierownik startu oraz kierownik startu maszyn, a także wyścigi quadów. Po zakończeniu zawodów ekipa zuzelend.com zapytała uczestników o wrażenia całego wydarzenia. Zapraszamy również na fotorelację w obiektywie Jakuba Pecia, która już wkrótce pojawi się na naszym portalu.
Rozmowa z Andrzejem Mierzejewskim, uczestnikiem zawodów i członkiem kabaretu SMILE:
Tomasz Jastrzębski: Można prosić o parę słów na gorąco po zawodach?
Andrzej Mierzejewski: Szczerze mówiąc, miałem nie startować w tych zawodach, bo trochę się przestraszyłem tych skuterów i pierwszym momencie chciałem zrezygnować, ale koledzy mnie namówili. Udało się czwarte miejsce, było to bardzo fajne i emocjonujące, tym bardziej że drugi raz w życiu siedzę na skuterze.
TJ: Czyli taki dość niespodziewany start a potem droga na szczyt jak Rafał Majka? (śmiech)
AM: (śmiech) No tak, zgadza się.
TJ: A co Pan sądzi o atmosferze na stadionie?
AM: Rewelacja! W ODL – u fajne jest to, że możemy przez chwilę poczuć się jak prawdziwi sportowcy w dyscyplinach, o których nie mamy zielonego pojęcia, ale próbujemy. Cała ta atmosfera, tor żużlowy, kibice, światła, taśmy, telewizyjny komentator, coś niesamowitego po prostu.
TJ: A w której dyscyplinie czuje się Pan najmocniej?
AM: To zabawne, ale ostatnio wygrałem w bule, chociaż grałem w nie pierwszy raz, chyba jak wszyscy z nas (śmiech). Myślę, że koszykówka, piłka nożna... generalnie staram się próbować swoich sił we wszystkich dyscyplinach.
TJ: Dziękuję za rozmowę.
Rozmowa z Janem Matysikiem, uczestnikiem zawodów:
Tomasz Jastrzębski: Jak wrażenia po imprezie?
Jan Matysik: Fantastycznie, tym bardziej, że jest to mój trzeci dzień na skuterach w życiu!
TJ: Czyli można powiedzieć, że jest Pan zadowolony ze swojego wyniku?
JM: Jedenaste miejsce to wynik, który przerósł moje najśmielsze oczekiwania, bo jeszcze 3 godziny temu miejsce 13 lub 14 brałbym w ciemno.
TJ: Jakie będą następne zawody z cyklu ODL?
JM: Następne zawody z cyklu ODL to tenis, później czwórbój lekkoatletyczny – dwa biegi, jeden sprint plus do tego rzut dyskiem i skok wzwyż. Na sam koniec maraton kolarski, łącznie ok. 60km.
TJ: W programie mogliśmy zobaczyć, że zawodnicy podzieleni są na cztery zespoły. Według jakiej reguły zostali oni podzieleni i czemu ma służyć ten podział?
JM: Na początku każdego sezonu organizowana jest konferencja prasowa, na której odbywa się losowanie przydziału uczestników do poszczególnych grup. Wprowadziliśmy ten system, aby prócz rywalizacji indywidualnej w cyklu ODL był również element rywalizacji grupowej.
TJ: Która grupa jest aktualnie na prowadzeniu?
JM: Prowadzi grupa niebieska, której mam przyjemność być członkiem.
TJ: Dziękuję za rozmowę.
1. Mierzejewski, R.Wójcik, Bezdek, Pikula 70,65
2. Cholewa, Staniec, Matysik, Niedziałek (u) 70,24
3. Maź, Mamczarz, Wiśniewski, Oratowski 71,40
4. Jasiński, M.Wójcik, Podleśny, Kincel 69,61
5. Kincel, Mierzejewski, Mamczarz, Niedziałek 69,81
6. Podleśny, Pikula, Cholewa, Wiśniewski 71,12
7. M.Wójcik, Matysik, Bezdek, Oratowski 71,86
8. R.Wójcik, Maź, Staniec, Jasiński 68,26
9. Cholewa, Mierzejewski, Jasiński, Oratowski 69,25
10. Maź, M.Wójcik, Niedziałek, Pikula 68,39
11. Staniec, Bezdek, Mamczarz, Podleśny 68,91
12. Kincel, R.Wójcik, Wiśniewski, Matysik 70,26
13. Podleśny, Maź, Matysik, Mierzejewski 69,93
14. Staniec, Pikula, Kincel, Oratowski 68,73
15. Jasiński, Wiśniewski, Bezdek, Niedziałek 69,69
16. R.Wójcik, Mamczarz, M.Wójcik, Cholewa 69,32
17. Mierzejewski, M.Wójcik, Wiśniewski, Staniec (u) 68,02
18. Mamczarz, Matysik, Jasiński, Pikula 70,10
19. Kincel, Maź, Bezdek, Cholewa 69,85
20. R.Wójcik, Podleśny, Oratowski, Niedziałek 73,30
Klasyfikacja końcowa:
1. Rafał Wójcik (Niebieskie Orły) (2, 3, 2, 3, 3) - 13 pkt
2. Bartosz Maź (Czerwoni Team) (3, 2, 3, 2, 2) - 12 pkt
3. Marcel Kincel (Czerwoni Team) (0, 3, 3, 1, 3) - 10 pkt
4. Andrzej Mierzejewski (Żółci Team) (3, 2, 2, 0, 3) - 10 pkt
5. Marcin Wójcik (Czerwoni Team) (2, 3, 2, 1, 2) - 10 pkt
6. Maciej Podleśny (ODL Regio Team) (1, 3, 0, 3, 2) - 9 pkt
7. Marcin Staniec (Żółci Team) (2, 1, 3, 3, u) - 9 pkt
8. Patrycjusz Mamczarz (ODL Regio Team) (2, 1, 1, 2, 3) - 9 pkt
9. Szymon Jasiński (ODL Regio Team) (3, 0, 1, 3, 1) - 8 pkt
10. Paweł Cholewa (ODL Regio Team) (3, 1, 3, 0, 0) - 7 pkt
11. Jan Matysik (Niebieskie Orły) (1, 2, 0, 1, 2) - 6 pkt
12. Jakub Bezdek (Niebieskie Orły) (1, 1, 2, 1, 1) - 6 pkt
13. Krzysztof Wiśniewski (Żółci Team) (1, 0, 1, 2, 1) - 5 pkt
14. Tomasz Pikula (Czerwoni Team) (0, 2, 0, 2, 0) - 4 pkt
15. Marek Oratowski (Żółci Team) (0, 0, 0, 0, 1) - 1 pkt
16. Jakub Niedziałek (Niebieskie Orły) (u, 0, 1, 0, 0) - 1pkt
NCD – Andrzej Mierzejewski w biegu 17. – 68,02 sek.
Tomasz Jastrzębski (za: inf. własna)