- Widzieliśmy jak wyglądał mecz, było nam na prawdę trudno. Brak Patryka Dudka jest nie bez znaczenia. Krzysztof jakby na tym torze startuje niezwykle rzadko, ciężko było mu się spasować i nie jest z pewnością z siebie zadowolony. No ale cieszy na pewno postawa Kamila Adamczewskiego. Myślę, że jutro Adam też podreperuje w końcu swoje konto i będzie zdecydowanie lepiej. Przy okazji trzymamy kciuki żeby Piotr był w dniu jutrzejszym na sto procent przygotowany. Nikt się chyba nie spodziewał, że tak słabo Jarek zacznie. No cóż zdarzają się słabsze dni i to był właśnie taki dzień. Sądzę, że to się więcej nie powtórzy, zresztą Jarek sam to zadeklarował. Kapitana mocno dzisiaj eksploatowalismy, a i rywale też go nie oszczędzali. Można dyskutować nad słusznością tych decyzji ale myslę, że tutaj gdzieś te losy meczu - mówi zaraz po spotkaniu z Unibaxem Toruń, trener Spar Falubazu Zielona Góra, Rafał Dobrucki.