Drużyny spotkały się poprzednio na krośnieńskim owalu. Gospodarze pokonali wtedy gości wysoko, bo aż 65:25, przez co od razu Wilki zostały liderem drugiej ligi.
Krosno było uważane za faworyta w meczu z Kolejarzem już od samego początku, ale wynik końcowy zaskoczył niejednego fanatyka speedway’a. Spotkanie nie było zbyt ciekawe z tego względu, że Wilki wygrywały praktycznie każdy bieg.
Zawody te były nietypowe. Przed rozpoczęciem meczu okazało się, że zepsuł się pulpit sędziowski, przez co nie działała maszyna startowa. Służby techniczne starały się usunąć usterkę, ale niestety było to niemożliwe i zawodnicy musieli startować na gasnące zielone światło.
Goście nie popisali się refleksem, co przełożyło się na punkty. Najwięcej – tylko po sześć punktów, zdobyli dla Kolejarza Roland Benko i Kai Huckenbeck. Pechowo zakończył się ten dzień dla Damiana Dróżdża, który wyjechał na tor trzy razy i trzy razy upadł na drugim łuku.
Podczas gdy Kolejarze notowali jednocyfrowe indywidualne punkty, gospodarze w większości zebrali dwucyfrowe ilości „oczek”. Dla braci Rempałów mecz ten był idealny. Tomasz zdobył 14+1, Marcin 12+3, Jacek 12+1, a Krystian 4 punkty. Mariusz Fierlej wraz z Tomaszem Rempałą zdobyli taką samą ilość punktów.
Opolanie podejmą Krosno w tym samym składzie, w jakim pojadą w sobotę do Ostrowa Wielkopolskiego. Pojawią się między innymi Stanisław Burza, Adrian Szewczykowski czy Roland Benko. Kolejny raz zabraknie Kaia Huckenbecka i Olivera Berntzona.
W drużynie Wilków nie zabraknie braci Rempała. Tomasz i Marcin jeździli w Kolejarzu Opole w poprzednich sezonach i są świetnie zapoznani z opolskim owalem, co powinno ułatwić im punktowanie dla krośnieńskiego zespołu.
Początek spotkania o godzinie 17:00.