Pierwsza edycja IMME odbyła się w Tarnowie, ponieważ jaskółki zajmowały po 10 kolejkach pierwsze miejce w Enea Ekstralidze. Zawody miały odbyć się w minioną niedzielę, jednak z powodu przełożenia na ten dzień Grand Prix Łotwy turniej musiał więc zostać przełożony.
Prezentacja rozpoczeła się o godzinie 20, a zawody o 20:15. Już początek zawodów zapowiadał że będziemy mieć w Tarnowie, wspaniałe widowisko. Pierwsze swoje biegi wygrali zawodnicy którzy, odegrali główne role w dzisiejszych zawodach, mowa oczywiście o Sajfudinowie, Wardzie, Kasprzaku oraz Vaculiku.
Wszystko szło zgodnie z planem, kiedy to rozpoczeła się bardzo pechowa jak się później okazała trzecia seria startów. W biegu 10 Maciej Janowski jadący na pewnym prowadzeniu, na ostatnim łuku uślizneło mu motocykl i po trzech seriach startu nadal był bez punktów. W biegu 11 byliśmy świadkami fatalnego upadku. Na drugim wirażu, Nicki Pedersen probował atakować jadącego przed nim Holte, niestety jednak Runego trochę postawiło i minimalnie zajechał droge Duńczykowi, który zachaczył o tylnie koło Norwega z polskim obywatelstwem i bardzo mocno upadł na tor, uderzając prawym barkiem o tor, niestety popularny 'Power' musiał opuścić tor w karetce.
W czwartej serii startów doszło również do niebezpiecznego upadku, na pierwszym łuku zaczeły robić się nierówności i pierwszy który przekonał się o nich był Artur Mroczka, na końcu trącony jeszcze przez Jarka Hampela, na szczęście Arutr wstał o własnych siłach. Ciekawostką jest to że Tai Woffiden czekał około półtorej godziny pomiędzy swoim trzecim a czwartym startem.
O zwycięstwie w rundzie zasadniczej decydował bieg 17 gdzie spotkali się najlepsi zawodnicy jak się później okazało w zawodach. Dwóch zawodników którzy dojechali na dwóch pierwszych miejsach awansowali bezpośredniu do finału byli to Sayfutdinov oraz Vaculik.
Biegi półfinałowe były bez histori, w pierwszym półfinale Krzysztof Kasprzak, a w drugim Darcy Ward i obaj zakwalifikowali się do finału.
W Finale zwyciężył Emil Sayfutdinov, z dużą przewagą! Drugi był Darcy Ward, a trzeci Martin Vaculik.