Niedawno na stadionie pojawili się przedstawiciele firmy ogranizującej cykl SEC. Jak mówi Karol Lejman z One Sport są oni zadowoleni z poziomu organizacji.
- Przed nami wielkie święto żużla. Finał Speedway European Championships odbędzie się w Polsce, w Częstochowie na jednym z najlepszych torów do ścigania. Do zawodów pozostał miesiąc, więc przed nami dużo pracy, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Niedawno wizytowaliśmy stadion i muszę powiedzieć, że wszystko zmierza w bardzo dobrym kierunku. Wszyscy wiemy, jakie problemy ma częstochowski klub, jednak mogę zapewnić, że organizacja jest na najwyższym poziomie, co sprawia, że nasza współpraca układa się wzorowo – mówi Karol Lejman, prezes One Sport na łamch ckmwlokniarzsa.pl
Współorganizatorem czwartej, finałowej, rundy SEC jest KantorOnline ViperPrint Włókniarz Częstochowa. Jak wszystkim wiadomo częstochowski klub przeżywa obecnie spore problemy finansowe i zakupienie biletu na wrześniowe zawody z pewnością pomoc dla "Lwów".
– Finał mistrzostw Europy w Częstochowie, to dla nas wielki zaszczyt. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby dobrze przygotować się do tej imprezy. Nie ukrywamy, że liczymy na dobrą frekwencję 19. września. Każdy kupiony bilet to niejako cegiełka, która pomoże dalej funkcjonować naszej drużynie. Włókniarz to bardzo zasłużony klub na mapie Polski, więc liczymy, że kibice po raz kolejny pokażą, jedność i wspomogą swoją drużynę - mówi na oficjalnej stronie Włókniarza, p.o. prezesa Dariusz Śleszyński.
Obecnie największe szanse na zwycięstwo w Indywidualnych Mistrzostwach Europy ma Emil Sajfutdinow. Rosjanin przewodzi stawce zawodników z 39 punktami na koncie. Drugi jest Peter Kildemand. Zawodnik Włókniarza traci do "Rosyjskiej Torpedy" tylko 3 "oczka" i to pomiędzy nimi powinna rozstrzygnąć się walka o końcowy triumf. Nie wolno zapominać również o Martinie Vaculiku i Nickim Pedersenie, którzy również mają chrapkę na końcową wygraną. Duńczyk i Słowak do lidera tracą po 6 punktów.
- Patrząc na to, jaki wysiłek w organizację zawodów wkładają miejscowi działacze, można z czystym sumieniem powiedzieć, że to będą wspaniałe zawody. Jestem przekonany, że nie musimy się również martwić o aspekt sportowy, gdyż w trzech pierwszych rundach, które za nami, żużlowcy pokazali kawał dobrego żużla. Emil Sajfutdinow i Nicki Pedersen startowali nie tak dawno w barwach Włókniarza Częstochowa, a Peter Kildemand jeździ tu w bieżącym sezonie. Przed nami jeszcze sporo pracy, ale zapewniam, że 19. września każdy kibic będzie świadkiem wspaniałego widowiska – dodaje Jan Konikiewicz, One Sport.
Bilety na zawody w Częstochowie można zakupić za pomocą serwisu ebilet.pl oraz w salonach Empik w całej Polsce.