Na Placu Kopernika, przy Centrum Handlowym Solaris pojawił się baner zachęcający do oddania głosu na ww. pomysły. Grupa kibiców w szalikach rozdawała ulotki, naklejki oraz breloczki z herbem opolskiego klubu żużlowego. Każdy mógł zrobić sobie zdjęcie na motocyklu, mógł usłyszeć ryk silnika oraz założyć plastron Kolejarza Opole z sezonu 2014.
„Jestem kibicem żużla, dlatego zagłosowałem na remont stadionu i organizację Turnieju Jerzego Szczakiela. Uważam, że bardzo potrzebujemy tych pieniędzy. Myślę, że akcja zbierania głosów da jakieś efekty, bo w tym przypadku pieniądze mogą dać szczęście wszystkim kibicom czarnego sportu” – mówił Marek.
„Nie jestem mieszkańcem Opola, dlatego postanowiłem zachęcić do głosowania moich kolegów w pracy, a wynik tej akcji wyszedł bardzo pozytywnie, bo prawie wszyscy zagłosowali za remontem stadionu i organizacją turnieju. Dzisiejsze zainteresowanie jest całkiem spore, szczerze powiedziawszy trochę się zdziwiliśmy, że aż tylu ludzi podchodzi i oddaje swój głos. Jedni od razu wiedzą o co chodzi, innym trzeba tłumaczyć co i jak, i wtedy oddają swoje głosy. Zauważyłem, że wielu ludzi spoza Opola jest zainteresowanych głosowaniem, ale niestety zasady są takie, a nie inne. Cieszymy się, że powstała taka inicjatywa i wierzymy, że stadion Kolejarza Opole w końcu zostanie zmodernizowany i nie będzie więcej przynosił wstydu” – mówił Grzegorz.
„Cała inicjatywa happeningu wyszła ze strony Pana Grzegorza Sawickiego. To właśnie on jest pomysłodawcą tego przedsięwzięcia. My jako kibice, postanowiliśmy mu pomóc zważywszy na to, że stadion miejski wygląda jak wygląda i aż sam się prosi o remont. Tydzień temu zorganizowaliśmy akcję informującą, a dziś robimy to drugi raz i zbieramy podpisy. W zeszłym tygodniu ludzie nie za bardzo wiedzieli o co nam chodzi, ale dzisiaj jest całkiem inaczej i zainteresowanie jest spore. Miasto nie chce wyremontować stadionu, więc mamy nadzieję, że nasz projekt wygra wybory i pieniądze z Budżetu Obywatelskiego zostaną przeznaczone właśnie na ten cel. My, jako kibice chcemy, żeby Opole było kojarzone właśnie z żużlem. Kiedyś na zawody przychodziły tysiące ludzi. Teraz jest to garstka kibiców. I nie jest to spowodowane tylko złymi wynikami ligowymi, ale także odstraszającym wyglądem obiektu” – mówił Leonid. – „Chciałbym podziękować wszystkim sympatykom, jak i ludziom, którzy nie interesują się czarnym sportem za oddane głosy. Razem możemy sprawić, że opolski stadion wróci do łask kibiców i już nigdy więcej nie przyniesie nikomu wstydu.”