Młodszy z braci Jabłońskich był blisko przejścia do Betard Sparty Wrocław, jednak jak się okazało nie trafił do klubu z dolnegośląska. Jaki był powód niedojścia tego transferu do skutku? Tego nie wie nikt. Wychowanek Startu Gniezno miał ofertę z Częstochowy, jednak sam zawodnik chce startować w wyższej klasie rozgrywkowej aniżeli w 2 lidze. Patrząc na wolne miejsca w ekipach ekstra i pierwszoligowych możemy tylko dywagować gdzie trafi popularny "Jabol". Wolne miejsca są w ekipie z Tarnowa, Rzeszowa, Łodzi, Bydgoszczy i Daugavpils. Oczywiście opcje rezerwowe też są możliwe, ale Mirek niechciałby grzać popularnej "ławy".
Gdzie wyląduje Mirosław Jabłoński? W Ekstralidze, Nice Polskiej Lidze Żużlowej czy może jednak bedzie zmuszony do jazdy w 2 lidze? Odpowiedź poznamy na pewno tej zimy!