Zawroty głowy Nickiego Pedersena
09.12.2014 16:21
Jakiś czas temu Nicki Pedersen przeszedł operację związaną z przesunięciem prawego barku. Duńczyk kontuzji nabawił się podczas Indywidualnych Mistrzostw Ekstraligi w sierpniu tego roku. Zawodnik leszczyńskiej Unii czuje się lepiej, jednak wciąż uskarża się chociażby na zawroty głowy.
- Mam problem z przyjęciem morfiny. Cały czas dopada mnie migrena, kręci mi się w głowie i chce mi się wymiotować – przyznaje Nicki Pedersen – Te lekarstwa przynoszą ulgę i znieczulają ból barku, jednak niektórzy ludzie po prostu nie tolerują morfiny i czują się po jej przyjęciu fatalnie.
- Ból nie był największym problemem. Ciągle kręciło mi się w głowie, kiedy byłem poza łóżkiem. Nie mogłem m.in. oglądać telewizji i musiałem ciągle leżeć. Źle działało też na mnie światło i dźwięki. W moim przypadku to jednak norma. Zawsze tak było, gdy zażywałem morfinę. Próbowaliśmy oczywiście innych środków, jednak morfina jest najsilniejsza i najlepiej łagodzi ból.
- Sama kontuzja z tego roku to nie problem. Ten bark jednak ucierpiał już wiele razy. Stąd konieczność operowania - komentuje Duńczyk.
Amadeusz Bielatowicz (za: speedwaygp.com)