King, to drugi po Benie Barkerze zakontraktowany żużlowiec z Wysp Brytyjskich w Pile. Po rocznej przerwie powraca na polskie tory, by przypomnieć o sobie kibicom. Ostatni raz ścigał się w naszym kraju w 2013 roku w barwach łódzkiego Orła. Teraz spróbuje swoich sił przy Bydgoskiej. Biorąc pod uwagę jego występy w lidze brytyjskiej, gdzie przed rokiem reprezentował Birmingham Brummies, to sympatycy czarnego sportu w mieście nad Gwdą powinni być zadowoleni z pozyskania tego jeźdźca. Nadzieje wiązane z jego startami w Pile, z pewnością są duże. Victoria ma ambitne plany i potrzebuje zawodników, którzy zagwarantują wysoki poziom sportowy. Wydaje się, że Daniel King należy do grona takich żużlowców.
Warto wspomnieć, że King przed rokiem reprezentował barwy Wielkiej Brytanii podczas Drużynowego Pucharu Świata. W półfinale, rozegranym na torze w King's Lynn, wywalczył 11 punktów i wprowadził swój zespół do finału w Bydgoszczy. Tam jednak spisał się poniżej oczekiwań i nie wywalczył choćby oczka.