Włodarze z Ostrowa Wielkopolskiego przed laty organizowali już wiele wspaniałych imprez, m.in. II finał Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, i każda z nich przyciągnęła wielu kibiców i zwolenników czarnego sportu. Atrakcyjność miasta, które promuje żużel sprawiła, że podjęto odpowiednie kroki o zorganizowaniu finału SEC właśnie tam.
Ostrowski klub prosperuje bardzo dobrze. Widać to nie tylko po wynikach, jakie osiągają tamtejsi żużlowcy, ale także pod względem infrastruktury. Prezes Mirosław Wodniczak na łamach speedwayeuro.com powiedział: Szefowie One Sport byli u nas i nie mieli zastrzeżeń co do stadionu. Wymogi dotyczące światła spełniamy, będzie nowa nawierzchnia, wymienimy w jednym miejscu bandę.
W zeszłym roku na finał SEC w Częstochowie przybyło około 8 000 kibiców. Prezes Wodniczak marzy o tym, żeby w Ostrowie frekwencja także dopisała, a nawet przewyższyła zeszłoroczny wynik. Zostały podjęte odpowiednie kroki w promowaniu tego wydarzenia i jak mówił prezes Wodniczak: Chciałbym, aby stadion pękał w szwach i żeby powtórzyła się sytuacja, kiedy podczas finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów na trybunach zasiadło 14 tysięcy kibiców.