Pilski klub otrzymał oficjalne pismo z pytaniem, czy jest zainteresowany startem w nadchodzącym sezonie w pierwszej lidze, jednak z propozycji nie skorzysta. Powodów jest kilka. Główny to ten mówiący o budżecie, jaki należy zbudować, by spokojnie odjechać sezon w wyższej lidze. Zostało już mało czasu i sternicy Victorii nie są w stanie znaleźć odpowiednich środków finansowych, potrzebnych do przystąpienia do rozgrywek Nice PLŻ. Kolejnym powodem jest ograniczona liczba zawodników, którzy pozostają bez kontraktów na nowy sezon. Ci, którzy są wolni w większości nie gwarantują wysokiego poziomu i dobrego wyniku sportowego.
Przystąpienie do rozgrywek pierwszoligowych byłoby zatem bardzo ryzykowne. Wiązałoby się z walką o utrzymanie oraz groziłoby popadnięciem klubu w długi. Tego ostatniego Victorii nie potrzeba zwłaszcza teraz, gdy włodarzom udało się wyprowadzić klub na prostą. Dlatego też w przyszłym sezonie pilski zespół wystąpi na drugoligowym froncie.