W rozmowie z Głosem Wielkopolskim prezes PSŻ-u Poznań, Arkadiusz Ładziński nie ukrywa, że w Poznaniu liczono na organizacje oficjalnych zawodów, a Ładziński w tej sprawie kontaktował się nawet z przewodniczącym Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Piotrem Szymańskim. -Bardzo nam zależało, żeby w 2015 roku zorganizować oficjalne zawody. Rozmawiałem na ten temat z przewodniczącym Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Piotrem Szymańskim. Zdaję sobie sprawę, że dla niemal wszystkich ośrodków żużlowych w Polsce półfinał Brązowego Kasku to nic wielkiego.Dla nas jednak to będzie spore wydarzenie. O ile mnie pamięć nie zawodzi, to po raz ostatni zawody żużlowe na Golęcinie odbyły się blisko cztery lata temu.
W Poznaniu cały czas trwają prace remontowe, pojawi się nowa drewniana banda, a do czasu rozegrania półfinału Brązowego Kasku zostanie wyremontowana część trybun. -Przed kilkoma dniami na obiekt, po świąteczno-noworocznej przerwie, wróciły ekipy remontowe. Pogoda jest dla nas łaskawa i prace cały czas trwają. Do czerwca chcielibyśmy wyremontować część trybun. W miejsce starych i zdewastowanych ławek pojawią się siedziska. Chcemy, by kibice mogli oglądać zawody w jak najlepszych warunkach. Do tego powstanie nowa, drewniana banda. Tor również będzie nieco zmieniony, choć nie zostanie skrócony. Chcemy go jednak wyprofilować i dosypać nowej nawierzchni. –mówi Ładziński.
W tym roku poznaniacy nie wystartują w rozgrywkach ligowych, jednak wizja wystawienia drużyny w przyszłym sezonie jest już realna. W ostatnich dniach zarząd z Poznania podpisał kontrakt z Emilem Pulczyńskim, który w sezonie 2015 w zawodach indywidualnych będzie startował pod szyldem PSŻ Poznań. -W tym roku nie ma szans, aby wystartować w rozgrywkach ligowych. W przyszłym sezonie to już jednak temat jak najbardziej aktualny. Kibice muszą mieć komu kibicować i z kim się identyfikować. W sobotę podpisaliśmy 2-letni kontrakt z wychowankiem toruńskiego klubu, Emilem Pulczyńskim. Emil w zawodach indywidualnych będzie startował pod szyldem PSŻ. Być może tych kontraktów będzie więcej. –komentuje prezes poznańskiego klubu.
Klub z Poznania czuje wsparcie lokalnej społeczności, a potwierdzeniem tego jest zebranie tysięcy głosów w projekcie Budżetu Obywatelskiego. -Zainteresowanie żużlem w Poznaniu jest spore. Mogliśmy się o tym przekonać startując w Budżecie Obywatelskim. Tam przecież na nasz projekt zagłosowały tysiące osób. To pokazuje, że ludzie chcą oglądać zawody żużlowe na Golęcinie. – kończy Ładziński na łamach Głosu Wielkopolskiego.