Nikolaj Busk Jakobsen jest nowym zawodnikiem Stowarzyszenia CKM Włókniarz Częstochowa. Sympatyczny Duńczyk w rozmowie z naszym portalem opowiada m.in. o swoich planach na sezon 2015.
Wojciech Sosna: Na początek mógłbyś powiedzieć kilka słów o sobie, tak aby fani Włókniarza Cię poznali?
Nikolaj Busk Jakobsen: Jestem szczęśliwym młodym facetem, który będzie robił co może dla częstochowskiego klubu! Zawsze znajdę czas na autografy i rozmowy z kibicami. Kocham jeździć agresywnie. Moim idolem jest Leigh Adams.
Jak to się stało, że trafiłeś do Włókniarza?
Wszystko załatwił mój mechanik i menedżer Rafał Pajdo. Powiedział, że Włókniarz jest dla mnie najlepszym miejscem.
A wiążesz swoją przyszłość z częstochowskim klubem?
Tak! Mam nadzieję, że będę tu jeździł przez wiele lat.
Twoja średnia w zeszłym sezonie wyniosła 1,428. Dobry czy zły rezultat?
Zły rezultat! W zeszłym roku pracowałem i uczyłem się obok jazdy na żużlu. Po prostu miałem zbyt wiele do zrobienia. Teraz będzie lepiej. Chciałbym wywalczać jak najwięcej punktów!
Przed Tobą ostatni rok startów w gronie juniorów. Co chciałbyś jeszcze osiągnąć w tej kategorii wiekowej? Będziesz startował w innych ligach?
Chciałbym poprawić swoje wyniki. Przede wszystkim chciałbym osiągnąć jak najlepszy rezultat w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów. Co do lig to będę startował jeszcze w lidze duńskiej i brytyjskiej Premier League.
Co sądzisz o składzie Włókniarza na nadchodzący sezon?
Skład wygląda ciekawie. Będziemy robić wszystko, co w naszej mocy. Myślę, że będziemy w czołówce Polskiej 2. Ligi Żużlowej.
Jak przygotowujesz się do nadchodzącego sezonu?
Przygotowuję się bardzo dużo biegając oraz trenując na urządzeniu TRX.
Gdzie będzie Twoja baza sprzętowa?
Moja baza będzie w Danii. Mamy tam zbudowany warsztat tylko dla żużla.
Czasami odpowiadałeś mi po Polsku. Uczysz się naszego języka?
Można tak powiedzieć. Teraz umiem drobne wyrażenia i… brzydkie słowa.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję i pozdrawiam. Do zobaczenia!
Wojciech Sosna (za: inf. własna)