Krzysztof Kasprzak w trakcie spotkania z kibicami wspominał czasy kiedy jeździł w drużynie Fogo Unii Leszno. A z kim najlepiej jeździło mu się w parze? - Za czasów startów w Lesznie to zdecydowanie z Damianem Balińskim. – stwierdza zawodnik na łamach portalu elka.pl
W trakcie wizyty w Gostyniu żużlowiec reprezentujący barwy gorzowskiej Stali dużo mówił o mieście i regionie. - Mam tu sporo znajomych i sponsorów, kiedy byłem juniorem Gostyń był dla mnie jak drugi dom.
Współorganizatorami spotkania z Krzysztofem Kasprzakiem byli żużlowcy amatorzy reprezentujący drużynę Tasmanii Gostyń. Amatorzy trenują na torze w Dalabuszkach, czasami z wizytą na torze pojawi się również Krzysztof Kasprzak. - Jak tylko znajdę czas, to chętnie na nim potrenuję.